 |
Życie Dziewczyny to forum dla każdej dziewczyny :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: 07 Wrz 2006, Czw 09:38 Temat postu: |
|
|
no i zmienilam tabletki na tansze...
--->RIGEVIDON<---
bylam u gina i powiedzial, ze musze przyjsc w niedlugim czasie i zrobic badania cytologiczne. niestety u siebie chyba juz nie zdaze, wiec zrobie je w czestochowie u nowego gina
mam nadzieje ze te tabletki beda rownie dobre co poprzednie (Novynette). po tych bylo mi bardzo dobrze, nie przytylam (wrecz przeciwnie), piersi mi ciut urosly
te nowe tabletki sa z tej samej wegierskiej firmy ale maja o 10 mg wiecej hormonow. mam nadzieje ze beda mi pasowaly i ze wszystko bedzie ok
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 07 Wrz 2006, Czw 13:30 Temat postu: |
|
|
wiem że jestem głupkowata troche i nie poważna ale mam 19 lat i nawet nie byłam nigdy u ginekologa chociaż okres dostałaym chyba w wieku 17 lub 18 lat ale jakoś okropnie mam uraz do ginekologa i nie wybrażam sobie żeby mi tam grzebał albo cos takiego ale na samą myśl mnie cirki przechodze panicznie boje sie dentysty ale ginekolog dla mnie to ostatetnosc pujde jak bede chyba w ciąży to głupie ale poprostu nie pujde bo to okropne
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 07 Wrz 2006, Czw 13:32 Temat postu: |
|
|
mageyg napisał: | nie mialam na szczescie, w ogole najlepsze jest to ze mi nie pomaga, bo zęby jak bolaly tak bola, codziennie prawie jestem u dentysty i mam opatrunki zmieniane, ale te cholernie osemki wyszly juz, ale nadal bola..
|
ja ostatnio mialam 2 zeby usuwane i 7 szwów bleee... ósemki też mi się wyżywają właśnie i wiesz żadne środki przeciwbólowe nie pomagały a wypróbowałam dużo bo mam mamę pracującą w aptece, w końcu dali mi coś najprostszego CALGEL . Jest to żel dla niemowląt którym się ząbki wyżynają.. i na prawdę mi pomógł.. wystarczy posmarować i już czuje się ulgę.. a jak zaczyna znowu boleś smarujesz znowu bez żadnych konsekwencji i brania tabletek
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Klaudia22
Starszy Bywalec :)

Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 07 Wrz 2006, Czw 13:42 Temat postu: |
|
|
tysi_a napisał: | wiem że jestem głupkowata troche i nie poważna ale mam 19 lat i nawet nie byłam nigdy u ginekologa chociaż okres dostałaym chyba w wieku 17 lub 18 lat ale jakoś okropnie mam uraz do ginekologa i nie wybrażam sobie żeby mi tam grzebał albo cos takiego ale na samą myśl mnie cirki przechodze panicznie boje sie dentysty ale ginekolog dla mnie to ostatetnosc pujde jak bede chyba w ciąży to głupie ale poprostu nie pujde bo to okropne |
to nie jest okropne to jest poprostu dla twojego zdrowia (idac lekarz moze ci zlecic zrobienie badań itd...)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 07 Wrz 2006, Czw 14:56 Temat postu: |
|
|
Tysia skoro odczuwasz tak wielki wstyd i lek to idz do kobiety moze to ci w jakims stopniu pomoze... Choc faceci sa delikatniejsi i ogolnie ma sie ich za lepszych ginekologow. Powinnas isc na kontrole zrobic cytologie, przebadac sie czy wszystko jest wporzadku.Nie taki diabel straszny jak go maluja.Mysle ze zadna z nas nie szla na pierwsza wizyte szczesliwa, bo jest to jednak krepujace etc ale da sie przelamac to! Ja poszlam na pierwsza wizyte bo chcialam zeby mi przepisal tabletki antykoncepcyjne no i nie chcialam zeby mnie badal;] wiec powiedzialam ze jestem chora, na co on co mi dolega, a ja ze boli mnie gardlo;D on oczywiscie powiedzial ze to nie przeszkadza w badaniu, a ja ze wiem wiem ale przyjde w innym terminie;] No i jakos poszlam i w sumie powiem ci ze zawsze jakos sie krepuje przy kazdym badaniu ale lekarza mam bardzo spoko i pozwala to rozladowac cale napiecie...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 07 Wrz 2006, Czw 16:13 Temat postu: |
|
|
Nie wiem Asinka, ale jak sobie pomysle, że on by mógł mnie tam dotykac, wkładac palce, albo jakieś narzędzia, to mam ciarki. Ja sie bardzo wstydziłam mojego faceta bylego i dopiero po jakis 11 miesiącach moglam sie przy nim bez skrepowania rozebrac, a co dopiero przy kimś obcym... Normalnie nie wyobrażam sobie tego i nie pójde do ginekologa, bo to dla mnie wstyd, nie chce zeby mnie badał, chcialabym z nim tylko pogadac, ale w sumie nie mam po co isc, nie dzieje mi sie nic, ale jesli współżyłabym to przez to powinnam tez isc ale nie chce i narazie napewno nie pójde.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 07 Wrz 2006, Czw 16:51 Temat postu: |
|
|
Ja do ginekologa chodze juz oh... Chyba od 3 lub czterech lat... Pomysl co wtedy, w wieku 13-14 lat sobie myslalam o ginekologu Balam sie, bo nie wiedzialam czego sie spodziewac. Teraz chodze, bo musze... Chodze do kobiety, ale gdy wskoczy mi 18 lat, bede musiala sie przepisac do mezczyzny. Jakos nie robi mi to roznicy. W koncu naogladal sie juz w swoim zyciu co nieco. A ide tam, zeby mi pomogl, zlecil badania. Przeciez ginekolog jak nie ma potrzeby, to nie maca pacjentek he he Nie boje sie ginekologa. Nawet ciesze sie, ze jest ktos, kto moze mi pomoc, doradzic w "tych" sprawach. Tysiu, jak mozesz miec uraz do ginekologa, skoro tam nie bylas jeszcze. Ja po pierwszej wizycie bylam zadowolona i spokojna. Porozmawiala ze mna na spokojnie, nie badala mnie od razu... Dopiero pozniej. Wszystko delikatnie robila, tlumaczyla mi co robi, mowila zebym sie nie bala. Nie dziwie sie, ze sie nie balam pozniej isc znowu. Radze Ci sie przejsc. Zrobic chociaz jakies badania, czy wszystko jest ok. To nie boli, naprawde. Krzywdy Ci tam nie zrobia, sa po to, by nam pomoc. Rozmawialas z mama kiedykolwiek o ginekologu? Ja pamietam jak mama mi tlumaczyla kto to jest, po co, ze kiedys tam pojde... Nastawiala mnie pozytywnie i dlatego sie nie balam...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 07 Wrz 2006, Czw 17:47 Temat postu: |
|
|
Tysia no ale to jest normalne ja sie tam swojego faceta tak nie wstydzilam;] ale ginekologa sie wstydze no ale mowie ci to sie da pokonac. Poza tym samo to ze zaczelas wspolzycie powinno zobligowac cie do odwiedzenia ginekologa. Nie mozesz byc pewna ze wszystko jest wporzadku, wiele chorob przechodzi sie bezobjawowo, szczegolnie w poczatkowym stadium. taikie profilaktyczne badania na prawde sa potrzebne.Tak jak pisala fredka dobry ginekolog wyjasni ci jak przeprowadza badanie i w jakim celu, jesli sie rozluznisz nie odczujesz zadnego bolu etc... Fredka ma takze racje jesli chodzi o uraz nie mozesz miec urazu do czegos z czym nie mialas jeszcze stycznosci, to raczej lęk.
Fredko czemu bedziesz musiala sie przepisac do mezczyzny?kto ci kaze?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 07 Wrz 2006, Czw 17:55 Temat postu: |
|
|
Bo naleze na razie do przychodzni dla dziewczat, a od 18 lat bede sie musiala przepisac do poradni dla kobiet, a tam jest mezczyzna Podobno jakis nowy, przystojny przyjdzie niedlugo he he ha ha ha ... Ja sie wstydzilam rozebrac przy moim facecie. Nawety jak mial mi masaz plecow zrobic, to i tak jakos mi bylo dziwnie chociazby ta bluzke odchylic he... Dopiero po 1,5 roku poznal moje cialo Ale to jeszcze nie koniec... Mnie jeszcze nic nie bolalo u ginekologa, ani cytologia, ani usg itd... To nie sala tortur
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 07 Wrz 2006, Czw 18:12 Temat postu: |
|
|
Hehe a miało być o tabletkach a nie o ginach...
Ale jak wszystkie off topicujemy to ja też
Ja ci powiem jedno Tysia - nie traktuj gina jako faceta, tylko jako lekarza, pomyśl o nim jako osobniku bezpłciowym, który ma w nosie to czy jesteś ładna czy brzydka, czy jesteś dziewicą czy nie. Jemu tylko zależy na tym żeby sprawdzić czy jesteś zdrowa czy nie i ci pomóc gdy zajdzie taka potrzeba. Im dłużej będziesz zwlekać tym trudniej będzie ci pokonać strach, więc nie rozmyślaj za dużo i idź żeby mieć to z głowy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 07 Wrz 2006, Czw 19:30 Temat postu: |
|
|
dokładnie ginekolog to po prostu lekarz i tyle:) Ja tez się bardzo stresowałam przed 1 wizytą i dlatego byłam u kobiety. I powiem szczerze, że faceci są o wiele lepsi, przynajmniej w moim przypadku. Profesjonalni, rozmawiają z tobą i doradzają, traktuja to jako swoją pracę i tyle. Ja ze swoim nawet żartuje rozmawiam o swoich studiach, a on opowiada mi o jego... stara się rozładować stres i zawsze mówi żebym się nie denerwowała. Kiedy mam badania przy których czuje się niekomfortowo to zawsze daje mi jakiś ręczniczek żebym się przykryła, nie patrzy jak się rozbieram, pokazuje usg na którym widać całe moje wnętrze, opisuje,przedstawia co i gzdzie jest no i co to jest . To dzięki niemu mam spokojne miesiączki i mogą z nim pogadać o antykoncepcji, pośmiać się i wogóle. Choć zapewne żadna z nas nie lubi takich wizyt to jednak są one niezbędne zeby sprawdzić czy wszystko jest w porządku. Kiedyś kobiety nie miały takiej możliwości teraz ją mają i powinny z tego korzystać dla własnego zdrowia. Tysia nie taki diabeł straszny, pomyśl o tym jak o zwykłej wizycie u lekarza, przynajmniej postaraj się albo wybierz się z jakąś przyjacółką, a nawet mamą POWODZENIA
|
|
Powrót do góry |
|
 |
LadyDJ
Gość
|
Wysłany: 07 Wrz 2006, Czw 20:18 Temat postu: |
|
|
moze zmienię temat na "Antykoncepcja i Ginekolodzy" ?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 07 Wrz 2006, Czw 22:03 Temat postu: |
|
|
Wiesz Lady, że to dobry pomysł...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 07 Wrz 2006, Czw 23:09 Temat postu: |
|
|
TYSIA jak ja pierwszy raz poszlam do gina (do kobiety) to jak wyszlam stamtad to wiecej nie chcialam wracac bylo okropnie, obrzydliwie i wstretnie!! powiedzialm sobie ze nigdy wiecej juz nie pojde do zadnego gina!!
ta babka byla oschla, niemila i wredna. gabinet byl tak maly ze zaraz obok biurka stal fotel. a ta pinda kazala mi sie przed biurkiem od razu rozbierac, tak na dzien dobry normalnie masakra!!!
ale dosyc juz tego straszenia to byla historia z zycia wzieta
potem zmienilam gina na faceta i bylo calkiem milusio jak weszlam to od razu mile slowka dla rozluznienia. fotel byl odgrodzony od biurka, takze przygotowalam sie do badania, on przyszedl, zbadal i poszedl. ubralam sie i tyle.
pomysl o ginekologu tak... on sie juz tyle w zyciu naoogladal "tego" ze napewno nie bedzie na ciebie patrzyl z jakims porzadaniem gdybys ty byla facetem i miala codziennie ogladac babskie "dziury" to by ci to juz dawno zbrzydlo
poza tym, jesli tak, nie daj boze, jestes na cos chora lub cos ci dolega i w przyszlosci przez to nie bedziesz mogla miec dzieci albo bedziesz miala problemy z zajsciem w ciaze to dopiero bedziesz zalowala i plula sobie w twarz... idz TYSIU do gina i nie zastanawiaj sie!!
pewnie mnie ktos okrzyczy za tego posta... ale przyzwyczailam sie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 08 Wrz 2006, Pią 14:19 Temat postu: |
|
|
ehhh... żeby to takie proste było nie wyobrażam sobie sie rozebrac i rozkraczyc nogi a wogole to jak wygląda badanie oni wkładaja palce albo cos ?? bo samo to ze on tam popatrzy jest kropne a co dopiero jak bedzie dotykał
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Forum Życie Dziewczyny Strona Główna
-> Sprawy kobiece ;-) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 22, 23, 24 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 22, 23, 24 Następny
|
Strona 8 z 24 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|