Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AgULa1
Generał - Moderator

Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 2508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ŚrEm
|
Wysłany: 16 Maj 2008, Pią 08:59 Temat postu: Ślub, Wesele- a co dalej ? |
|
|
Co macie w planach jak juz będziecie małżeństwem..
Co z mieszkaniem, dziećmi- czy są konkretne plany czy jeszcze nie?
jeśli temat nie odpowiada to skasujemy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 16 Maj 2008, Pią 11:43 Temat postu: |
|
|
Ślub, wesele a potem żyli długo i szczęśliwie
Żartuję oczywiście (wiem, że każdy by tak chciał) ale życie niestety nie jest takie kolorowe
No więc my będziemy mieszkać "u mnie" (choć od teraz to będzie już nie mój a nasz dom) Nie wykluczone jednak, że R zdoła namówić mnie na tą budowę i może....postawimy sobie swój wymarzony dom
Co do dzieci to chcialibyśmy mieć 3 (wiem, że to co teraz napiszę może się wszystkim nie sposobać ) ale my chcialibyśmy oczywiście w miarę swoich możliwości finansowych mieć 2 swoich dzieci i jedno zaadoptować Skoro będzie nas na to stać to chcemy zapewnić dom dla jakiegoś skrzywdzonego maluszka Wiem, że to jest tylko w sferze naszych planów i jak to będzie naprawdę to się okaże z czasem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AgULa1
Generał - Moderator

Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 2508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ŚrEm
|
Wysłany: 16 Maj 2008, Pią 11:55 Temat postu: |
|
|
my po ślubie tak jak Edzia będziemy mieszkać u mnie, ale na szczęście tylko do czasu aż nie powstanie nasz domek - bynajmniej taki mamy mały plan, chcemy mieć swoje 4 kąty gdzie sami będziemy sobie rządzić
co do dzieci to 2 mi sie marzy i chyba bym nawet teraz mogła je mieć, a po ślubie to tym bardziej
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez AgULa1 dnia 16 Maj 2008, Pią 11:55, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niunia_:-))
Marszałek Polski - Admin

Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 2603
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 16 Maj 2008, Pią 12:16 Temat postu: |
|
|
a to może i ja się wypowiem chociaż ślubu narazie nie biorę.
Ale jak zamieszkamy razem to u mnie bo w sumie mam domke i jest wiecej przestrzeni. Jesli da rade to będziemy chcieli iśc na Swoje ale to wiąże się z wydatkami a narazie mamy ich wiele.
Co do dzieci to jedno w dordzę, a chcialabym tak jak Edzia napewno jedno zaadoptować jesli będzie nas tylko na to stać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 16 Maj 2008, Pią 16:15 Temat postu: |
|
|
U nas po ślubie zamieszkamy u P.
U mnie nie ma warunków bo nadal dzielę pokój z młodszą siostra.
U P. za bardzo tez nie będzie bo już niedługo zamieszka tam jego brat z zoną i dzidziusiem które w drodze.
Ale P. ma swój pokój także tam mamy zamiar zamieszkać ale mam nadzieję że jak najkrócej bo również jak Agula planujemy budowę domku.
Mam nadzieję że nasze cztery kąty powstaną jaknajprędzej.
A co do dzieci to w sumie nigdy jakoś konkretnie o tym nie rozmawialiśmy.
Wiem że P. marzy o córeczce ale ja z dzieckiem (bo chcę mieć jedno) chcę zaczekać do momentu kiedy zamieszkamy na swoim.
Także mniej więcej wychodzi za jakieś 3 lata ale to są tylko plany i zobaczymy jak to będzie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 16 Maj 2008, Pią 19:43 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia 25 Wrz 2012, Wto 21:00, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 17 Maj 2008, Sob 08:36 Temat postu: |
|
|
A my juz teraz oszczedzamy pieniadze na wynajem mieszkania i na jego
urzadzenie bo gdzies w pazdzierniku chcemy isc na swoje, zeby sie przekonac jak to jest niestety nie mamy warunkow i kaski zeby sie wybudowac,ale mamy zapewnione mieszkanie po babci mojego Skarba,ale babcia ma sie dobrze i oby tak dalej.
Co do dzieci to marzy nam sie jedno, jezeli trafi sie dwojka to tez przezyjemy ale najprawdopodobniej jedno bo chce zeby mojemu dziecku
nic nie brakowalo a nie wiem jak bedzie w przyszlosci z praca...O dzizdziusiu pomyslimy jak skoncze magisterke a dodam ze w 2009 bede bronila dopiero licencjata...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Myszka
Zapuścił korzenie

Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 1753
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18 Maj 2008, Nie 14:37 Temat postu: |
|
|
My do konca 2009 r.mieszkamy z moimi rodzicami(o ile cos sie nie zmieni).Na poczatku 2010 r.przeprowadzimy sie do naszego mieszkania,ktore ma zostac wybudowane
Planujemy 2 dzieci,ale jak bedzie to czas i sytuacja pokarzą-poki co instynkty wariują i rozsądek tak samo-troche nie wyobrazam sobie splacania kredytu,zycia i utrzymania jeszcze w godziwych warunkach dziecka,ale inni daja rade wiec jestem dobrej mysli
A tak ok.50 roku życia,jak juz znudzi mi sie codzienny pęd życia,gwar i szybkie tempo wielkiego miasta to pewnie wybudujemy sobie domek pod miastem i tak bedą sobie żyły dwa dziadki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 02 Gru 2008, Wto 11:19 Temat postu: |
|
|
Mnie ostatnio mama pytała czy byśmy nie chcieli zamieszkać po ślubie z moimi dziadkami. Bo w sumie mają piętrowy dom, oni mieszkają na górze, a dół stoi pusty. Moi rodzice chcieli się tam przeprowadzić (już prawie wszystko wyremontowali), ale póki co pracują dość daleko stamtąd i przez najbliższe 10 lat nie zapowiada się, żeby coś się zmieniło... W sumie tak myślę, może to i dobry pomysł, bo babci i dziadkowi się pomoże, a praktycznie wydamy kasy na razie na swoje mieszkanie i będziemy mogli zbierać na nasz wymarzony domek Nie będzie nam od razu kredyt potrzebny. Ale na decyzję jeszcze trochę czasu mamy.
Co do dzieci to chcielibyśmy dwójkę (najlepiej chłopczyka i dziewczynkę), ale w bliżej nieokreślonej przyszłości chyba
|
|
Powrót do góry |
|
 |
agatka85
Zapuścił korzenie

Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 2061
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Orzesze
|
Wysłany: 02 Cze 2009, Wto 06:24 Temat postu: |
|
|
My chcielibyśmy się pobrać w przyszłym roku, ale niestety narazie są to mało sprecyzowane plany..
Już teraz mieszkamy razem "u mnie", ale po slubie chcielibysmy pójść na swoje, zwłaszcza jeśli na świecie pojawiłoby się nasze dziecko.
Marzy nam się nasz własny domek. Działkę pod budowe napewno dostaniemy od rodziców więc jeśli warunki finansowe pozwolą nam na budowe to napewno zainwestujemy w budowe domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AgULa1
Generał - Moderator

Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 2508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ŚrEm
|
Wysłany: 02 Cze 2009, Wto 08:33 Temat postu: |
|
|
Agatka to tak jak my widzę macie z działką, bo my też dostaliśmy i szczerze jak będziecie ją mieć to się budujcie, bo kupna mieszkania się wtedy opłacać nie będzie.. a w przyszłości dzieci będą miały gdzie się wylatać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
agatka85
Zapuścił korzenie

Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 2061
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Orzesze
|
Wysłany: 02 Cze 2009, Wto 08:45 Temat postu: |
|
|
Agula własnie myślę identycznie jak Ty
Jak mam wywalić tyle tysięcy na mieszkanie i kisić się w czterech ścianach to zdecydowanie wolę budowę domu
Tym bardziej, że jest gdzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AgULa1
Generał - Moderator

Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 2508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ŚrEm
|
Wysłany: 02 Cze 2009, Wto 08:51 Temat postu: |
|
|
no właśnie, bo budowa wyniesie cię tyle co to 3-pokojowe mieszkanie na dobrą sprawę, a co będziesz miała swoje to swoje, do tego ogródek żeby wyjść a nie, ja mieszkam w bloku więc wiem co to jest..
moim marzeniem od zawsze był domek a teraz my myślę że w końcu się to spełni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Myszka
Zapuścił korzenie

Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 1753
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 02 Cze 2009, Wto 15:26 Temat postu: |
|
|
to moze i ja w kwestii dom-mieszkanie się wypowiem
Nigdy nie mieszkałam w domu,tylko w mieszkaniu w centrum miasta,a zycie w domu znam z wakacji u babci
Jesli ktos sie wychowal w domu to napewno nie wyobraza sobie mieszkania w bloku,ale ja znowu nie wyobrazam sobie mieszkania w duzym domu,naprawy kazdej pierdoly,czy to dziura w dachu,zwarcie instalacji,itd.My obecnie mieszkamy w słuzbowym nowiutkim 2 pokojowym mieszkaniu i 1 pokoj stoi niewykorzystany-nawet jeszcze nieurządzony bo nie mamy mobilizacji zeby go dokonczyc-poprostu 1 pokoj nam w zupelnosci wystarcza.
Co do tego kiszenia sie to jak ktos nigdy nie mieszkal na wsi czy w miescie w domu to naprawde dla niego gwar,ciągły ruch nie robi problemu,a taka cisza i spokoj są nie do zniesienia.
Przed kupnem mieszkania chcielismy kupic segment pod Wawą i dziekuje Bogu,ze nie kupilismy bo ze sprzedażą byloby bardzo ciezko-nie kazdy chcialby taki dom i to 20 km od miasta a tak ulokowalismy kase w "klitke"i zamierzamy spłacac kredyt wynajmując ją a w przyszlosci sie zobaczy-ja chcialabym duze mieszkanie w jakims fajnym miejscu a moj mąż oczywiscie DOM-na wsi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|