 |
Życie Dziewczyny to forum dla każdej dziewczyny :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Perełka
Gość
|
Wysłany: 20 Kwi 2008, Nie 14:59 Temat postu: Zaufanie realne i w sieci... |
|
|
Człowiek raczej z natury jest nieufny, jeśli poznaje nowych ludzi to podchodzi do nich podejrzliwie, a jak jest z ludźmi poznanymi przez Internet?
Czy można zaufać osobie której się nie zna i nie wie się kto siedzi po drugiej stronie łącza?
Macie doświadczenia w tej dziedzinie?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 27 Kwi 2008, Nie 11:16 Temat postu: |
|
|
Moje "doświadczenie" siedzi teraz w pracy
Znam chyba więcej ludzi w sieci niż w realu - oczywiście to slogan
prównując właśnie te dwa rodzaje znajomości, stwierdzam, że w sieci jesteśmy bardziej otwarci i jesli długo z kimś rozmawiamy, mamy szansę poznać go dużo lepiej niż w realu.
Moja cała zabawa zaczęła się do stronki Fantasy Word, to tam poznałam masę ludzi o podobnych zainteresowaniach do moich. Tam też powstał pomysł by spotkać się w realu. Miał być taki mini zlot. Z mini zlotu powstało spotkanie moje i W.
I pojechałam nie znając człowieka, nie wiedząc nawet jak on wygląda.
Jak widać wróciłam i mam się dobrze. Zdążyłam zaliczyć jeszcze jeden mini zlot, z trochę większą liczbą osób.
Podobanie bylo z moim P. Ta sama stronka.
A V?
Znam go tylko z netu, ale uwierzcie mi, gdyby zaproponował mi spotkanie, bez wahania bym, się zgodziła.
A D? Ten, który wciaż zachęca mnie do pisania?
A T? Boże, przykładów mogłabym mnożyć i mnożyć
Spytacie dlaczego?
Bo znam tych ludzi, bo nie są świrami. Bo razem robiliśmy masę rzeczy, bo mamy dużo przegadanych godzin za sobą.
Połączyła nas pasja - fantastyka i to chyba to.
Nikt nie chciał nikogo poderwać - choć jak S mawia FW łączy ludzi, on sam tam poznał swoją żonę - umówic sie na randkę i to chyba właśnie ta tajemnica FW
A z drugiej strony taka Słoneczko...
Dziewczyna z niesamowitymi historiami, z którą rozmawiałam godzinami. Czy ją znałam? Czas pokazał, że nie, ale... Pamiętam że opowiadała mi różne rzeczy i że czasem czuć było zgrzytu, ale... Naiwna próbowałam ja pocieszyć, tłumaczyłam ją, że to wszystko przez to co przeszła, albo, że mówi o jakimś innym w czasie wydarzeniu.
Czy to w necie czy w realu wszędzie trzeba zachowac ostrożność, bo okazuje się, że wszystko jest zależne od intencji drugiej osoby.
Pamiętam jak po roku znajomości z P, która zaczęła się od luźnych rozmów, miałam do niego pojechać. Moja ciotka powiedziała wtedy : a jeśli to jakiś świr... Dostałam bóli żołądka...
Jednak logika zwyciężyła.
Znałam go ponad rok, zaczynaliśmy jako znajomi, jego "historie" zawsze były spójne, więc?
To samo tyczy się Perełki
Wiem jaką jest osobą i mimo, że nigdy nie widziałam jej na oczy, wierzę jej.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 18 Maj 2008, Nie 18:31 Temat postu: |
|
|
Poznałam spotkałam się a potem okazało sie że ma 2 jeszcze panny he i po tym doswiadczeniu stwierdziłam że nie wejde juz na żaden czat
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Perełka
Gość
|
Wysłany: 11 Sie 2008, Pon 09:18 Temat postu: |
|
|
Mojej miłości z sieci nie ma już...istnieje tylko w moich wspomnieniach i wspólnych zdjęciach...oraz w sercu.
Zaufałam bardzo andi...ona bardzo mi pomogła w moich najtrudniejszych momentach...
W najgorszych chwilach była przy mnie...nie ważne dla niej było, że akurat jest w pracy czy zajęta...gdy potrzebowałam rozmowy skupiała się wtedy na mnie, pomogła mi dużo swoimi słowami, myślami. Dzwoniła do mnie, ja do niej...
Skorzystałam z wielu jej rad i za to jej bardzo dziękuję. Podniosłam się po śmierci Łukasza, a chwilami było ze mną źle...głupie myśli...
Ufam i bardzo lubię Niunię, rozmawiałyśmy nawet na skype
Z by_camilcią również dużo rozmawiałam przez telefon, pisałyśmy do siebie smsy, tez była ze mną poza forum w kontakcie...
Także można spotkać w necie i tych wspaniałych ludzi oraz tych kłamców...u nas na forum było ich kilka...zdążyłyśmy je poznać.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niunia_:-))
Marszałek Polski - Admin

Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 2603
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 11 Sie 2008, Pon 09:32 Temat postu: |
|
|
Hmm moje doświadczenie z wirtualnym światem i osobami.
Mam dużo znajomych, których poznalam na czacie i utrzymuje kontakt z nimi do teraz. Od czasu do czasu się spotykami i jest super.
Ale niestety znam tez zle strony tego świata i wiem co ludzie mogą złego zorbić przez internet, ile czlowiekowi zrobić złego.
Uważam, ze to ludzi poznanych prez neta nie można mieć na poczatku dużego zaufania i wierzyć w każde słowo.
Perełka nawet rozmawiałysmy przez telefon .
Z forum jest wiele osob ktore daże dużym zaufaniem, ale nie będę wymieniać bo dużo czasu to zajmie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Perełka
Gość
|
Wysłany: 11 Sie 2008, Pon 09:35 Temat postu: |
|
|
Niunia_:-)) napisał: |
Perełka nawet rozmawiałysmy przez telefon .
|
Noooo faktycznie . Przepraszam :*.
Z Niską również rozmawiałam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 23 Sie 2008, Sob 14:28 Temat postu: |
|
|
poznalam sporo ludzi przez net. Ale nie dzięki czatom a właśnie na forach tematycznych, pozniej , gg, skype i czasami real. No iiii mojego zolnierza wlasnie tak poznalam forum, gg, skype, real... Najpierw poznalismy sie zdjęciowo, pozniej dlugo rozmawialismy i pisalismy, potem spotkanie, jedno, nastepne iiii na razie tyle moze byc po woju ma sie przeniesc na inna jednostke blizej mnie, co dalej? ....obaczymy ..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 12 Sty 2009, Pon 18:28 Temat postu: |
|
|
Piszę czasami z takimi osobami z sieci na GG,ale jak pewien koleś zaproponował mi spotkanie po kilku rozmowach,to się przestraszyłam,że jakiś psychol i przestałam do niego pisać.Też dlatego,że wyczułam,że romansu szukał,a ja pisałam z nim tylko tak po koleżeńsku,a po za tym mam mojego Misia i dlatego kazałam mu spadać .Nie ufam zbytnio takim ludziom,bo nigdy nie wiadomo kim naprawdę są.No ale też nie wkładam znowu wszystkich do jednego worka i nie mówię,że wszyscy to oszuści,psychole itd.,bo tak na pewno nie jest i wierzę w to .Ale chyba na spotkanie w realu,z kimś z sieci bym się nie zdecydowała,a jeśli już to myślę,że nie sama .Przynajmniej na pierwsze spotkanie ...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 12 Sty 2009, Pon 18:54 Temat postu: |
|
|
Ja bylam w "zwiazku"o ile mozna to tak nazwac z chlopakim poznanym w sieci.Dokladnie to poznalismy sie na chacie.W sumie wydawalo nam sie ze cos nas laczy.mielsimy sie nawet spotkac.I nie skonczylo sie tak ze on okazal sie jakims psycholem.Po prostu ja znalazlam sobie kogos na miejscu.Ale do dzis mamy swietny kontakt ze soba.Taki troche przyjaciel z sieci.Wiec uwarzam ze mozna takiej osobie zaufac.Nawet z tego forum mam kontakt gg z gabusia ( bardzo milo mi sie z Nia pisze:))i z Nikola (tez pisalam dopoki miala czas).
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 12 Sty 2009, Pon 19:34 Temat postu: |
|
|
Ja kiedys często wchodzialam na czaty i inne fora nawet sie umawiałam w "realu"az kiedys poznałam takiego chłopaka i po 3 miesiącach pisania na gg zdecydowałam sie na spotkanie i tak juz zostalismy razem i jestesmy małżenstwem (a jak tak nie chciałam sie z nim spotkac) A teraz wchodze na to forum ,i jeszcze jedno ale tutaj jest jakos lepiej a poza forum mam kontakt z anjią z którą czasami wpieramy sie w cięzkich dla nas chwilach no i gawędzimy o byle czym ale jest miło i jest to bardzo pomocne
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|