 |
Życie Dziewczyny to forum dla każdej dziewczyny :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Perełka
Gość
|
Wysłany: 16 Kwi 2008, Śro 12:44 Temat postu: Przyjaźń damsko-męska. |
|
|
Uwazam, że taka przyjaźń jest niemożliwa, bo w końcu albo jedna albo druga strona będzie chciała czegoś więcej.
Jakie jest Wasze zdanie?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 16 Kwi 2008, Śro 12:52 Temat postu: |
|
|
Perełko uważam tak samo jak ty Cos takiego jak czysta, niewinna przyjaźń damsko-męska poprostu nie istnieje Zawsze (przynajmniej tak mi sie wydaje) któraś ze stron będzie chciała czegoś więcej (padną propozycje a może byśmy spróbowali być razem???? a może poszlibyśmy do łózka????) a po zdecydowaniu się na taki krok nigdy nie jest juz tak jak wcześniej (niestety)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 16 Kwi 2008, Śro 12:55 Temat postu: |
|
|
hhmmm zawsze jak zadaje sie takie pytanie to wiekszosc osob mowi ze nie jest mozliwa.Ale znam takie osoby ktore przyjaznia sie i ani jedna ani druga strona nie chce nic wiecej.Sama sie kiedys przyjaznilam z kolega ale niestety po 2 latach poczulam cos wiecej do tej osoby i zakonczylam ta znajomosc co pozniej okazolo sie ze z jego strony tez po jakims czasie bylo uczucie ...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 16 Kwi 2008, Śro 14:15 Temat postu: |
|
|
A ja wierze w taka przyjazn.
Sama mam takiego przyjaciela, ktorego nazywam bratem a on mnie siostra. Kocham go wlasnie- jak brata. Nasza przyjazn wziela sie nie wiadomo kiedy i jak. Znamy sie juz od podstawowki ale szczerze i otwarcie porozmawialam z nim na osiemnastce kolezanki, tj jakies 3 lata temu. Od tamtego momanetu, rozmawialismy bardzo czesto, na kazdy temat. W klasie brali nas za pare a my sobie z tego nic nie robilismy, bo nie bylo nieczego takiego. Nigdy nawet przez mysl mi nie przeszlo chec bycia z nim.
Teraz po 3 latach wiem, ze ten chlopak jest prawdziwym przyjacielem, ktory zawsze znajdzie dla mnie czas, ktory pomoze, wyslucha a ja trzeba to opierdzieli. To on mi najbardziej pomogl wyjsc "calo" po rozstaniu z B.
Sam ma dziewczyne, z ktora takze lacza mnie przyjacielskie wiezi. Teraz tylko czekam na zaproszenie ich slubu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 16 Kwi 2008, Śro 14:53 Temat postu: |
|
|
Kiedys myslalam, ze istnieje ale jednak po sobie wiem, ze nie
zawsze sie konczylo wiekszym uczuciem z jednej strony, albo chociaz pocalunkami
moj maz jest przykladem takiego przyjaciela tak samo drugi moj przyjaciel, tez mi sie kiedys baaardzo podobal i skonczylo sie na wieczorze pelnym pocalunkow
mysle, ze gdy sie duzo z kims rozmawia, przebywa, to nie ma sily, zeby sie nie zakochac
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 16 Kwi 2008, Śro 20:15 Temat postu: |
|
|
Ja miałam przyjaciela - chłopaka z którym bardzo dobrze się dogadywałam. Jednak kiedy usłyszałam "kocham Cię" z jego ust to przyjaźń się skończyła
Tak więc ja uważam że nie istnieje coś takiego bo prędzej czy później któreś w końcu się zakocha i przyjaźń się kończy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 18 Kwi 2008, Pią 13:50 Temat postu: |
|
|
drizza napisał: |
mysle, ze gdy sie duzo z kims rozmawia, przebywa, to nie ma sily, zeby sie nie zakochac Wink |
tu się z Tobą drizza nie zgodzę. Według mnie istnieje przyjaźń między kobietą i mężczyzną. Sama tak jak salisee mam przyjaciela, na którym zawsze mogę polegać i który spotka się ze mną nawet w środku nocy kiedy jest mi strasznie źle. Jak rodzi się jakiś problem to od razu do niego dzwonię i się spotykamy. I odwrotnie. Bardzo dużo z nim rozmawiam i to na wszystkie tematy (często nawet dajemy sobie rady jak postąpić z daną dziewczyną czy chłopakiem), spotykam się z nim bardzo często (nawet częściej niż to robiłam z chłopakiem) i jakoś nie widać zakochania ani z mojej strony ani z jego. Niektórzy przyjaźń mylą z koleżeństwem. No i tu właśnie z kolegą może narodzić się coś więcej.
Tak więc ja uważam, że istnieje przyjaźń między dziewczyną a chłopakiem. Powiem Wam, że ja nigdy nie miałam takiej zaufanej do końca przyjaciółki, to zawsze chłopcom bardziej ufałam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 18 Kwi 2008, Pią 14:36 Temat postu: |
|
|
ja napisalam, ze dla mnie nie istnieje, a to dlatego, ze osobiscie doswiadczylam czegos takiego
i to co mnie laczyla z mezem lub Marysiem to na pewno byla przyjazn tzn. z mezem nadal jest
tez moglam do nich przyjsc o kazdej porze, poradzic sie w sprawach meskich a oni niejednokrotnie przychodzili do mnie w sprawach damskich
moze to kwestia tego, ze ja jestem bardzo uczuciowa i stosunkowo szybko potrafie sie zakochac ?? Z drugiej strony moje doswiadczenie jest prawie zadne, bo TYLKO tych dwoch chlopakow mialam/mam za przyjaciol
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 18 Kwi 2008, Pią 21:10 Temat postu: |
|
|
myślę, że to zależy głównie od charakteru danej osoby. Np. moja mama ma przyjaciela od wielu wielu lat i ani ona myśli tatę zostawiać, ani on swoją żonę. Poza tym on też jest dobrym kolegą taty.
Co innego ja... Kolegów mam dużo; uwielbiam się z nimi wydurniać, pogadać itp., ale nie chciałabym żadnego lubić trochę bardziej (jak przyjaciela), bo niestety nie ręczę za siebie... Mogłabym zrobić coś czego na bank bym żałowała i to nie mając złych intencji.. czasem wydaje mi się, że w serduchu mam tyle uczuć, że mogłabym nimi obdarzyć nie tylko P... No ale ni musi to być od razu przyjaciel więc obdarzam nimi rodzinkę, chrześniaka itp
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 19 Kwi 2008, Sob 11:55 Temat postu: |
|
|
Ja uważam, że taka przyjaźń jest możliwa. Mam dwóch takich przyjaciół. Z jednym znam się dosłownie od urodzenia. Przeżyliśmy obok siebie tyle lat, mamy tyle wspólnych spraw. Wychowalismy się razem i nie wyobrażam sobie że mogłoby go nie być. Jest jak brat - ale przyjaciel.
Drugi przyjaciel wie o mnie prawie wszystko. Pomoże. Wysłucha. Jest. Wie kiedy ma o coś pytać, a kiedy nie chce o czymś rozmawiać. Poznał mnie prawie na wylot. Każde z nas ma swoje życie. On ma dziewczyne. Mimo, że jak się poznaliśmy to jej nie miał. Sama go namawiałam do tego związku żeby był szczęśliwy. I jest.
Także mam dwóch wspaniałych przyjaciół - facetów.
Nie będziemy sobie w życiach mieszać. Ta przyjaźń jest dla nas zbyt ważna żeby ją psuć.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Perełka
Gość
|
Wysłany: 25 Sie 2008, Pon 10:23 Temat postu: |
|
|
Ja nadal uważam że nie. Mam przyjaciela...od którego dostałam propozycje seksu...ale twierdzi, że nastąpi to dopiero TYLKO kiedy ja będę chciała.
Kręci mnie to. Wywołuje to nam nie lekkie dreszcze i podniecenie.
Ale jest to ALE...co będzie dalej ?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fuks
Gość
|
Wysłany: 25 Sie 2008, Pon 10:48 Temat postu: |
|
|
Perełka nic moze bedziecie razem.Istnieje napewno przyjażń damsko męska.Hdy kobieta jest lesbijka a facet gejem.Wtedy mamy pewnosc ze to prawdziwe przyjadcielskie tylko uczucia a nie ewentualnie wypieramy sie ich na siłe.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Perełka
Gość
|
Wysłany: 25 Sie 2008, Pon 11:01 Temat postu: |
|
|
A znasz moją sytuację? poznałeś mnie przez moje posty?...
Nie mogę się przełamać...bo dla mnie będzie to zdrada z mojej strony.
Obiecałam, że go nie zdradzę, że go kocham, że jestem tylko i wyłącznie jego PEREŁKĄ.
A fakt, że go nie ma...ale napewno wie co robię i zamierzam zrobić...
A pragnienie mam jak każdy człowiek, może w końcu przyszedł czas na wygrzebanie się z tego...
A może potrzebuję jeszcze czasu...dalszego czasu. Bo ponad 2 lata to za krótko?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fuks
Gość
|
Wysłany: 25 Sie 2008, Pon 11:12 Temat postu: |
|
|
Troche postów do czytania jest.Kogo masz zdradzić?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Perełka
Gość
|
Wysłany: 25 Sie 2008, Pon 11:49 Temat postu: |
|
|
Fuks napisał: | Troche postów do czytania jest.Kogo masz zdradzić? |
Nie wiem co Ci podsunać pierwsze do czytania...nie wszystko, ale chociaż część, bo postów mam faktycznie "trochę"...
http://www.kobietymonu.fora.pl/kobitki-wojakow,2/zima,3-525.html
http://www.kobietymonu.fora.pl/kobitki-wojakow,2/ksiega-kondolencyjna,230.html
Może pomyślisz sobie, że jestem niezrównoważona...ale każdy człowiek przeżywa wszystko inaczej...w jednym chwila tkwi krótko, ale we mnie juz spory czas...
Ok, koniec off, wracamy do tematu o przyjaźni damsko-męskiej...
Ostatnio zmieniony przez Perełka dnia 25 Sie 2008, Pon 11:50, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|