Życie Dziewczyny

moniam

Witam wszystkie formułowiczki!!!
mam nadzieję że ktoś mnie jeszcze pamięta.
długo nie pisałam bo dużo u mnie się dzieje.
jak już wiecie ślub mam 21 sierpnia 2009 r.

co do ślubu mamy już prawie wszystko gotowe.
ślub ustalony na godzinę 16. świadkowie wybrani. większość dokumentów dostarczona do kościoła zostało tylko donieść zaświadczenie z usc, ale to na początku czerwca. wisimy już w kościele na zapowiedziach.

poza tym mamy już obrączki jeszcze tylko muszę oddać je do grawera.

sala załatwiona, menu wybrane, wódka kupiona.
orkiestra, fotograf, kamerzysta też załatwiony.

musimy jeszcze kupić wino, napoje i ustalić ciasta.

jeśli chodzi o kreację to ja mam już prawie wszystko jeszcze tylko bielizna i coś na poprawiny.
mój przyszły mąż jeszcze nie ma nic do ubrania ale już nie długo i tym się zajmiemy.

zaproszenia już też mamy, powolutku je wypełniamy i pod koniec czerwca rozniesiemy gościom.

poza tym remontujemy nasze mieszkanko i doba jest dla nas za krótka ( brak czasu na wszystko).

pozdrawiam serdecznie do kolejnego postu:))))))

AgULa1

moniam miło że do nas wpadłaś! jak widzę większość przyszykowane już, zostało tylko parę drobiazgów i zaproszenia i ślub można zacząć Smile

i mieszkanko remontujecie, a jakie macie jak można wiedzieć? Razz

agatka85

Moniam fajnie, że macie juz prawie wszystko gotowe. Moja siostra wychodzi za mąż 1 sierpnia i są w lesie z zalatwianiem, ale cóż.. Nie wypowiadam sie nawet na ten temat, bo szkoda moich nerwów. Powiem tylko, że w ogóle nie cieszy mnie ten ślub i żal mi siostry..

Ale chciałam tu raczej o czym innym napisać...
A mianowicie na temat bielizny, bo raczej to najpierw bieliznę sie wybiera a potem dopiero sukienkę się czyje czy coś zeby wszystko było dobrze dobrane, a u Ciebie widzę że troszkę odwrotnie było Smile

A sukienkę kupowałaś w salonie czy dałaś sobie uszyć?

AgULa1

Agatka a czemu żal i siostry że ślub bierze? nie układa im się za dobrze?

co do bielizny i sukienki ja też najpierw miałam sukienkę, a później bieliznę Very Happy

moim zdaniem to bez różnicy..

migotka1984

Ja też miała pierw sukienkę a potem dodatki moim zdaniem to jest bez różnicy.

agatka85

Agula żal mi, że wychodzi za takiego człowieka..

bo wg mnie nacierpi się przez niego sporo w życiu. Zresztą to nie tylko moje zdanie, nawet rodzice woleliby żeby go zostawiła, no ale boją się jej cokolwiek powiedzieć...

Co do bielizny to wg mnie nie ejst to bez różnicy zwłaszcza jak się szyje sukienke. W każdym staniku biust inaczej się układa a co za tym idzie i sukienka inaczej leży. Tak więc jak ja szyję sukienki to zawsze mam już wybraną bieliznę- a najpóźniej an ostatnią przymierkę ją muszę mieć- takie wymogi ma moja krawcowa

Myszka

a jezeli np.masz usztywniany stan to tez musisz miec bielizne na"już"?
Ja mialam taką kiecke własnie z duzym usztywnieniem w biuscie i w sumie wcale nie musialabym miec biustonosza zeby to dobrze wyglądalo,no ale cos w tym jest,ze z kazdym fasonem bielizny inaczej figura wygląda-sama wiem po swojej bieliznie.

agatka85

W sumie jak normalnie kupuje jakieś ciuchy, sukienki itp to nie kupuje specjalnie do wszystkiego stanika bo by to bez sensu było Smile

Ale właśnie pamietam jak szyłam sukienke na wesele kuzynki to na 2 ostatnie przymiarki szłam już w tym biustonoszu w którym byłam na weselu i pod niego krawcowa zrobiła mi dekolt, wycięcie na plecy, marszczenia na biuście... Niektóre z moich staników już pod nią nie pasuje.
Siostrze też powiedziała, że ma sobie powoli szukać bielizny, dała jej skrawek materiału żeby mogła dobrać kolor zbliżony bielizny i butów.
Wg mnie dobrze szyć ciuch na bielizne w której sie pójdzie, głównie o biustonosz chodzi, bo majtki to już tam pół biedy choc też czasem trzeba dobrze dobrać żeby nic się nie odznaczało Smile

moniam

witam!!!

bardzo się cieszę że ktoś mnie pamięta.
suknię wypożyczam z salonu. model jaki wybrałam to Urszula Mateja 730.

tak dokładnie już mamy prawie wszystko załatwione, choć jeszcze jakieś drobiazgi zostały.

mieszkanko remontujemy nasz Smile

. ma ono 65 m i jest w nim kuchnia , łazienka, 2 pokoje i duży przedpokój.

remontowaliśmy wszystko od podstaw ale już powoli kończymy.

pozdrawiam wszystkich Smile

migotka1984

moniam super, że już macie prawie wszystko pewnie się nie umiecie doczekać tego wyjątkowego dnia.

AgULa1

a my wczoraj u organisty w końcu byliśmy więc będzie kto nam miał zagrać marsza Smile

Agatka no to na pewno zawsze super wyglądasz jak dopasowane wszystko jest nawet bielizna, ja akurat stanik kupiłam podobny do tego co przymierzałam więc źle nie będzie Razz

Moniam te drobiazgi to szybko pewnie załatwicie, najważniejsze że cała reszta jest Smile

a my za tydzień w sobotę mamy już nasz dzień- ale zleciało Smile

EDIT 29,05,2009
my już wszystko chyba załatwione, wczoraj byliśmy na pouczeniu u księdza i zapłaciliśmy za ceremonie Smile

co zostało do kupienia- jakieś samonośne pończoszki i chyba nic więcej.. za tydzień na paznokcie, po odbiór sukni i w sobotę wielki dzień , a od samego ranka przygotowania Smile

Gość

Witam drogie forumowiczki!
mam cichą nadzieję że, ktoś mnie jeszcze pamięta bo coś długo nie pisałam... w różnych wątkach. Obecnie dużo sie u mnie dzieje. Po powrocie do kraju na dobre zaczęło się załatwianie spraw ślubno - weselnych, oprócz tego nowa praca i jeszcze remont na głowie. Szał Wink

Ślub 20.06.2009 czyli tuż tuż. Już wiele załatwiliśmy ale wciąż wydaje mi się że trzeba a to to, a to tamto i jeszcze coś. Generalnie mam małego stresika Wink

Kwestie formalne pozałatwiane, obrączki z grawerką zakupione, menu wybrane, wódka zakupiona, ustalenia z orkiestrą, fotografami kamerzystą poczynione, ciasta ustalone,
No i co najważniejsze w sobotę odebrałam już suknię ślubną Very Happy

robi wrażenie Wink

suknia i buciki na poprawiny zakupione, pozostało mi tylko dokupić biżuterie, bielizne i pończochy.
Narzeczony ma juz dwa garniaki, buty, itp generalnie musimy jeszcze dokupić koszule, skarpety i majty Wink

Sporo za Nami, ale wciąż jeszcze sporo przed Nami, zakup win, napojów i jedzonka - zapowiada się ciekawie Wink

Finałowe odliczanie trwa Very Happy

i jesteśmy szczęśliwi Very Happy

AgUla1 widzę że wszystko już praktycznie dopięte na ostatni guzik Powodzenia! Smile

agatka85

A ja Wam najzwyczajniej w świecie zazdroszczę... Wink

AgULa1

Youla no już widzę, że większość macie już dużo do zamknięcia wam nie brakuje.. pewnie na dniach to załatwicie wszystko, my musimy tylko kupić owoce ale to dopiero w piątek by świeże były Smile

sukienkę masz już w domku ale ci dobrze, ale ty kupiłaś więc ją zawsze będziesz widzieć chyba ze sprzedaż Razz

a u nas musi być dopięte bo dziś już środa, do soboty już niewiele Smile

Agatka i ty się doczekasz tego dnia i tego załatwiania i latania wszędzie Smile

Gość

youla jak tam przed ślubem? Czekamy na relację Exclamation