 |
Życie Dziewczyny to forum dla każdej dziewczyny :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Jaki ślub wolisz? |
cichy |
|
42% |
[ 15 ] |
z pompą |
|
45% |
[ 16 ] |
nie wiem |
|
11% |
[ 4 ] |
|
Wszystkich Głosów : 35 |
|
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: 02 Sty 2008, Śro 16:38 Temat postu: |
|
|
ja cichy bo wiem od środka jak wyglada taki z pompą tylko rodzina i ci najliźsi przyjaciele....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 02 Sty 2008, Śro 17:01 Temat postu: |
|
|
ja wczesniej chcialam z pompa, ale jak juz przyszlo co do czego, to niczego innego nie pragnelam jak cichego slubu.. wtedy malo mnie obchodzili inni.. to byl NASZ dzien
w sumie slub byl zwykly, ok 50 osob, w tym najblizsi przyjaciele bez kamery i profesjonalnych zdjec w studiu.. nie bylo mi to potrzebne.. wystarczy, ze spojrze na obraczke, a wszystko sie przypomina
pamietam tylko, ze w Urzedzie, gdy mowilismy slowa przysiegi, oprocz Kajtka nie widzialam nikogo.. widzialam, ze Kajtek czul podobnie.. troche osob bylo, ale to byl nasz slub i tak na prawde nikt nas nie obchodzil wtedy 
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 02 Sty 2008, Śro 18:29 Temat postu: |
|
|
Cichy - zawsze taki chciałam, nie lubie być w centrum uwagi Zawsze chciałam mieć cichy i taki "malutki" - Miś, ja, ksiądz i śiwadkowie po co mi więcej ludzi do szczęścia jak będe miała mojego Skarba
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 08 Sty 2009, Czw 18:52 Temat postu: |
|
|
Jesli juz do tego mialo by dojsc to zdecydwoanie CICHY : on, ja i jesli bede brac slub Stanach to nie trzeba swiadkow jesli w Polsce wtedy dojda jeszcze oni i ksiadz badz urzednik zalezy czy bedziemy tego samego wyznania, no i fotograf bo chciala bym miec piekne profesjonalne zdjecia na lonie natury, bron boze w studiu bo to sztuczne!
Chciala bym miesc biala sukienke ale bardzo, bardzo skromna, bez welonu, najlepiej w rozpuszczonych wlosach, on marzy mi sie w bialym lnianym garniturze. A miejsce? Na plazy o zachodzie slonca.
Czemu wlasnie tak bym chciala? Bo to z ukochanym biore slub a nie z ciotka, ktorej nigdy nie wiedzialam. To moj slub a nie moich znajomych. A po drugie wolala bym zainwestowac w dom a nie w 2 dniowa zabawe
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 08 Sty 2009, Czw 21:37 Temat postu: |
|
|
Ja to chcialabym taki pomiedzy.ani cichy ani z pompa.Tak na max 100 osob (chociaz moj A ma dosc spora rodzinke) np w jakim domu weselnym.Slub taki jaki miala moja siostra.Oczywiscie bez jakiś limuzyn.Krotko mowiac nie za skoromny ale tez nie huczny i na pokaz.Ale zobaczymy jak to w przyszlosci bedzie wygladac:)
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia 08 Sty 2009, Czw 21:45, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 08 Sty 2009, Czw 22:28 Temat postu: |
|
|
Mi marzy sie z pompa ale taka "zdrowo-rozsadkowa" pompa zreszta juz wiem, ze taki bedzie, bo tak go sobie zplanujemy restauracja nad brzegiem jeziora, 200 metrow dalej mala, cicha plaza, dookola las taka jest mniej wiecej sceneria a w srodku 120 osob hucznie sie bawiacych i pijacych Nasze zdrowko do bialego rana a fotograf i zdjecia profesjonalne oczywiscie, ze tak... ale pare dni po slubie a z wesela plytka
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Myszka
Zapuścił korzenie

Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 1753
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 09 Sty 2009, Pią 06:40 Temat postu: |
|
|
Gdybym miala jeszcze raz planowac slub(oczywiscie z P. )to zdecydowanie SKROMNY.
Pewnie dlatego,ze teraz są dla mnie wazniejsze priorytety-czyt.wspolne zycie a nie 1 dzien pokazówki.
Chcialabym zeby bylo na nim max.ze 30 osob,czyli nie zapraszalabym calej rodziny,bo z tego znowu zrobiloby sie ze 200 osob,a tylko tych naprawde z ktorymi na codzien sie spotykam.
Ja nie musze oglaszac calemu swiatu swojego szczescia,bo czesto ludziom nie jest wesolo i nie ma co sie obnosic-wazne ze my obydwoje wiemy co czujemy do siebie.
Patrząc z perspektywy czasu to naprawde zorganizowalabym calkiem inaczej wesele,w formie obiadu z muzyką w tle,tak bardzo stylowo itd.
Smieszy mnie jak dziewczyny co tydzien ogladaja plyty z wesela i przezywaja to od nowa,w tym samym momencie płaczą,itd.
Dla mnie zycie toczy sie dalej,zrozumialam,ze nie ma co roztrwaniac sie nad detalami jak robilam woreczki z prezentami dla gosci czy zawieszki Przywiązywalam wage do takich pierdół,a to wszystko i tak nic nie warte,bo gdyby tego nie bylo,to nikt by tego nie zauwazyl i tak,a poki co zyje nam sie sielankowo,kochamy sie i klocimy a najwazniejsze ze jestesmy razem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 09 Sty 2009, Pią 15:51 Temat postu: |
|
|
Myszka napisał: |
Pewnie dlatego,ze teraz są dla mnie wazniejsze priorytety-czyt.wspolne zycie a nie 1 dzien pokazówki. |
Dokladnie!
Myszka napisał: | Smieszy mnie jak dziewczyny co tydzien ogladaja plyty z wesela i przezywaja to od nowa,w tym samym momencie płaczą,itd. |
A czemu tu plakac ciszyc sie trzeba
Myszka napisał: | Dla mnie zycie toczy sie dalej,zrozumialam,ze nie ma co roztrwaniac sie nad detalami jak robilam woreczki z prezentami dla gosci czy zawieszki Przywiązywalam wage do takich pierdół,a to wszystko i tak nic nie warte,bo gdyby tego nie bylo,to nikt by tego nie zauwazyl |
Wiesz podzwiialm Cie jak opisywalas wszystko. Mi by sie nie chcialo tego robic to po pierwsze, po 2 fakt ladnie to wyglada ale nikt poznije o tym nie pamieta
|
|
Powrót do góry |
|
 |
agatka85
Zapuścił korzenie

Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 2061
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Orzesze
|
Wysłany: 09 Sty 2009, Pią 17:37 Temat postu: |
|
|
Dlatego u nas na weselach nie robi sie takich pierdół. Na co to komu?
Ja nigdy nie oczekiwałam jakiś prezentów,ciast na pożegnanie. Wystzraczyły słowa podziękowania ze strony Mlodych. Poza tym tyle kasy wydaje się na przyjęcie, a przyjęcie jak wiadomo jest dla gości więc po co jeszcze jakieś prezenty?
Mój ślub i wesele będzie z mini pompą Trochę ludzi się nazbiera, bo mamy sporą rodzinkę, ale nie będzie zadnych ciotek, które widziałam 2 razy w życiu na oczy, bo wtedy to by się chyba z 200 osób nazbierało.
Myślę, że ok 80 będzie. Ładna sala, ładny samochód, suknia itp. ale bez przesady.
I napewno będę chciała żeby byly to 2 dni, a 3dzień dla najbliższych u mnie w domu. Bo tzreba bedzie pozjadać reszte jedzenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Myszka
Zapuścił korzenie

Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 1753
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 09 Sty 2009, Pią 17:38 Temat postu: |
|
|
Biedronka napisał: | A czemu tu plakac ciszyc sie trzeba |
To płacz wzruszenia
Biedronka napisał: | Wiesz podzwiialm Cie jak opisywalas wszystko. Mi by sie nie chcialo tego robic to po pierwsze, po 2 fakt ladnie to wyglada ale nikt poznije o tym nie pamieta  |
Ja sma sie podziwiam,ze mi sie chcialo,ale tyle mialam jak przez 1,5 miesiaca siedzialam na L-4
W sumie inaczej sie patrzy jak sie wychodzi za mąż,wtedy wszystko sie chce,są sily na robienie takich pierdól,a czas pokazuje,ze w sumie nic to nie wnosi,chociaz nasze zawieszki do dzisiaj wspominają i u niektorych widzę na szafie pozostalosci po naszym weselu
Niemniej na chwile obecną wolalabym cos kameralnego,ale na wysokim poziomie-jakas extra zastawa,kielichy kryształowe i inne takie-z wiekiem wymagania rosną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 10 Sty 2009, Sob 20:11 Temat postu: |
|
|
agatka85 napisał: | Mój ślub i wesele będzie z mini pompą Trochę ludzi się nazbiera, bo mamy sporą rodzinkę, ale nie będzie zadnych ciotek, które widziałam 2 razy w życiu na oczy |
U nas będzie dokładnie tak samo. Ale wesele planujemy na jeden dzień, a drugi będzie spędzony w gronie najbliższej rodziny . Nigdy nie chciałam dwudniowego wesela...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 10 Sty 2009, Sob 20:32 Temat postu: |
|
|
Ja zgadzam się z Asiczkiem,chciałabym cichy ślub i z osobami bliskimi ,których znam,a nie z jakąś ciotką z Honolulu co raz w życiu widziałam .Ale zobaczymy jak w przyszłości będzie...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 11 Sty 2009, Nie 22:57 Temat postu: |
|
|
Zde-cy-do-wa-nie-z-pom-pą!!!
Wiem to, po prostu będzie taki i koniec. Innego ślubu nie chcę
Marzy mi się ślub latem, najlepiej w sierpniu w urodziny mojej mamy, bo jest najcudowniejszą osobą na świecie i moja najlepszą przyjaciółką. Ślub w mojej parafii, w wiejskim kościółku. Wesele w plenerze, pod białymi namiotami, pełno białych kwiatów,kwintet smyczkowy (chodziłam do szkoły muzycznej i mam takie małe skrzywienie), ale też normalna orkiestra. Ja w pięknej eleganckiej sukni, On najlepiej we fraku... obydwoje najszczęśliwsi na świecie.
Żadnych poprawin.
Już nawet znalazłam odpowiednie miejsce w okolicy i katering, który się podejmuje takich przedsięwzięć
Piękne mam marzenia, prawda? Tylko, że My jeszcze nie jesteśmy nawet zaręczeni... Póki co
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 11 Sty 2009, Nie 23:05 Temat postu: |
|
|
Nasz slub był skromny w gronie najblizszych Nam osób .I nigdy nie zmieniłabym tego !!Było poprostu cudownie!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 14 Sty 2009, Śro 15:59 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia 25 Wrz 2012, Wto 13:01, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|