Życie Dziewczyny

Niunia_:-))

W Łodzi za przedszkoel ejst maks 300zl za państwowe, a za prytanie ok 600-800zł.

Myszka ceny kosmiczne podajesz, ale w Wawie tak może być bo zarobki inne.

A szczerze jakbym miala oddac ponad 1000zl na żłobke czy przedszkole wolalabym nie pracowac i siedzieć z Małą w domu, bo w sumie wiele więcejs ię nie zarobi w Łodzi.

A co najlepsze, że słyszałam, ze jak oddajesz dziecko do żłobka amsz miesiać na znalezienie pracy co jest mało realne na dziś. Kierowniczka żłobka tak powiedziala kumpeli co ją teraz poznałam w żłobku. Ale ona jest na wychowawczym.

Myszka

Dlatego tez dziwią mnie ceny,ktore podajecie i przestalo mnie dziwic,jak bezrobotni mówią,że nie idą do pracy bo nie stac ich na niańke ani żłobek/przedszkole Zawstydzony

Ponad pol mojej pensji poszloby na cos oczywistego jak zapewnienie dziecku normalnych 8 godzin bezpiecznego przeczekania na rodziców,a z drugiej strony wiadomo,ze dziecko lepiej rozwija sie bedąc wśrod rówiesnikow a nie tylko siedząc w domu do 6 roku zycia-masakra:(
A moze ta Wawa jest tak porąbana Zdegustowany

Niunia_:-))

Myszka podejrzewam że Wawa jest taka droga.

AgULa1

jej też bym nie poszła do pracy gdybym miała tyle płacić, bo to naprawdę cała moja pensja by zapewne była, myślę że u nas ceny tak jak podają dziewczyny będą, ale takie jak w Wawie to mnie przerażają..

migotka1984

No ja tak samo bym nie poszła, bo to jest dużo kasy jak by nie było.A ja chcę Wiktorka dać do przedszkola dopiero jak będzie miał cztery latka, bo jak by nie było jest jeszcze do mnie za malutki nawet jak by miał te trzy latka. A jak na razie nie muszę iść do pracy to chcę się cieszyć chwilami dorastania mojego malucha, bo ten wiek to najpiękniejszy do dzieci i rodziców.

Myszka

Ja gdybym miala dziecko(na dzien dzisiejszy tak pisze)to gora do roku czasu siedzialabym w domu,a pozniej musialabym isc do pracy ze wzgledow na warunki finansowe(tylko chyba macierzynski przez kilkanascie tygodni jest platny a dalej nic nie placą-chyba??)ale nie stac by mnie bylo na zlobek wiec moja mama bylaby jak zawsze niezbedna;))ewentualnie postaralabym sie o rodzenstwo dla dziecka;))ale poki co luz bluz Wink

AgULa1

ja na bieżąco, dostaliśmy się do żłobka (trochę z pomocą znajomości) mieliśmy iś od września, a dziś dostałam telefon ze od lipca Szok

zgodziłam się, nie chce kusi losu że dał mi możliwość ale na samą myśl żołądek już mnie ściska, to już tylko parę dni Zalamany

jutro idę podpisac umowę i zobaczymy co i jak..

Niunia_:-))

Agula zaczniesz dawać pierw Małego an 2-3 godzinki przez ok 2-3 tyg to zależy jak się zaklimatyzuje.
I szczerze dziwne, ze od lipca bo przecież chyba robią przerwę wakacyjna w lipcu lub sierpniu.

Zacznij podawać Małemu albo probiotyki albo tran by go do września uodpornić.

Jak masz konkretne pytania to pisz to Ci odpowiem Smile

najlepiej na gg.

I nie panikuj bo Tymek to wyczuje i nie będzie chciał iść. Krzywda tam mu się nie stanie naprawdę. I nigdy nie pokazuj mu przed pójściem do żłobka że już tęsknisz. Zawsze pokazuj, że w żłobku jest fajnie i, że cieszy się, że tam idzie.
Miałam znajomą co panikowała każdego dnia i Mała za china nie zaadaptowała w żłobku.

AgULa1

podejrzewamy z mamą, że może chcą teraz żeby później paru dzieci na raz nie miały- bo wiadomo takie większą uwagę chyba skupiają.. u nas ciężko się dostać (jakieś 6 miejsc może się zwolni) wole nie kusić losu i da go teraz, ja i tak do pracy jak już wrócę w połowie sierpnia lub od września.

bac się nie boje go dac, po prostu chyba jak każda matka ciężko mi tak go zostawi, cały czas byliśmy razem, a tu buch na głęboką wodę..
po 2 miesiąc temu nie było mowy ze się dostanie, po małych znajomościach okazało się ze pójdzie od września, a tu dziś telefon- nie byłam przygotowana..

agatka85

U mojej znajomej w żłobku nie mają żadnych przerw wakacyjnych, tylko normalnie pracują cały rok.

Niunia_:-))

U NAs jest miesiąc przerwy bądź łączą grupy razem.

AgULa1

a ja się dziś dowiem jak jest u nas.. (żołądek od wczoraj mam w gardle..)

Niunia_:-))

Agula wiem co czujesz. Jak będziesz oddawała pierwszy raz to daj go na godzinkę i poczekaj na niego pod żłobkiem lub na korytarzu. Ja tak zrobiłam pierwszego dnia. Nikt Ci tego nie zabroni bo takie masz prawo.
A jak będzie dobrze, że to dawaj na 3-4 godzinki przez jakieś 2 tygodnie.

W ogóle ile będziesz płacić??

Jak będziesz dawała Małego to na razie bez posiłków przez pierwsze dni lub tygodnie. No chyba, że od razu zostawiasz go na 6-8h to wtedy tak.
Ja wykupiłam jej jedzenie dopiero po miesiącu.

Masz już jakieś wiadomości odnośnie wyprawki do żłobka Smile

?? Ja musiałam mieć butelki Aventa (fakt, że używam takich w domu), dwa śliczniaczki, oczywiście przeczy do przebrania i pieluszki, chusteczki nawilżane, chusteczki zwykłe. Dowiesz się wszystkiego napewno.

AgULa1

i już po

piżamka, ciuszki, pampersy, buciki Smile

żadnych butelek- bo uczą picia z kubków (będzie w starszej grupie) Smile

a pieniądze 125 zł stała i chyba 3,2 za posiłek na dzień.
Na razie w lipcu zapłacimy całość bo tak jest, a przy następnym miesiącu odliczą nam pieniądze za posiłki których nie zjadł Smile

Na początku pójdzie na 1 lub 2 godz. tak pani sama mówiła że jak możliwość to tak lepiej dla dziecka i tak pójdzie, pierwsza wizyta w czwartek juz ..

Niunia_:-))

Agula u mnie jest tzn było 84zl opłata stała plus 4zł za posiłki dziennie.

No pewnie w grupie starszej tak już jest, sama się dowiem jak pójdę we wrześniu o ile nie odwołamy żłobka