 |
Życie Dziewczyny to forum dla każdej dziewczyny :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: 23 Lut 2007, Pią 14:07 Temat postu: Reakcja najbliższych na ciążę. Dalsze życie... |
|
|
Chciałabym znać wasze zdanie na ten temat. Jak powiedziałyście najbliższym o ciąży i jaka była ich reakcja.
Jesli chodzi o mnie to było bardzo ciężko, nie mogłam sie zdać na odwage. Razem z Piotrem powiedzieliśmy najpierw mamie mojej - jej reakcja była spokojna, aż sami sie zdziwiliśmy. Porozmawiała z nami, pytała co dalej itp. Mama poszła ze mna do ginekologa i tam gdy dowiedziała sie na 100% to popłakała sie ze szczescia wiec tym bardziej byłam zszokowana. Gdy tato przyjechał ze szpitala powiedzieliśmy Mu. To była wielka radość, ciesze sie do dzis dnia, że przez ta wiadomosc pojawił sie usmiech na jego twarzy, ze chce zyc i wie ze musi zyc-wkoncu bedzie dziadkiem. Reszta rodziny z mojej strony przyjeli ta wiadomosć pozytywnie. Jeśli zaś chodzi o rodzine Piotra, to rodzice Jego nie pokazali zadnego entuzjazmu ze swojej strony w momencie dowiedzenia sie i musze przyznać, że do dziś dnia nie interesuje ich to, choc dziadkami zostana poraz pierwszy. To przykre ale juz nic na to nie poradze. Piotr mieszka u Mnie, wyprowadził sie z domu. Jego rodzice maja mi za złe, ze zabrałam im jedynego synka. Ale wierze ze kiedys sie przekonaja i ze bedzie inaczej. Wazne ze mam akceptacje z mojej strony, ważne ze MY potrafimy cieszyc sie z rozwijajacej sie w brzuszku dzidzi. Zycie płynie dalej, choc inaczej. Czy lepiej? Nie wiem, lecz cudownie jest nosić pod sercem owoc miłości.
Czekam na wasze opisy reakcji rodziny, jeśli zas uwazacie, ze ten temat jest zbyt osobisty to prosez o skasowanie go.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 23 Lut 2007, Pią 14:16 Temat postu: |
|
|
a u nas raczej pozytywnie, chociaz poczatkowo moja mamusia miala pewne obiekcje
chcielismy powiedziec razem calej rodzince ale plan sie nie udal i ta wredna mamuska sie domyslila bo nie chcialam wypic piwka u niej na grillu pozniej wykablowala reszcie rodzice mojego Pana tez sie cieszyli bo swoje lata ma i to juz najwyzszy czas tymbardziej ze maja 5 synow, najmlodszy w moim wieku, a dopiero jedna wnuczka
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 23 Lut 2007, Pią 16:44 Temat postu: |
|
|
u mnie maz i mama wiedzieli wczesniej niz ja
dlatego nie byli zszokowani wynikiem testu mama zareagowala pozytywnie ale miala pewne obawy co do naszej przyszlosci.. teraz jest wniebowzieta tatus Amelci tez moj ojciec dowiedzial sie troszke pozniej, ale zareagowal neutralnie co i tak mnie pozytywnie zdziwilo
tesciowie na luzie.. ale tesciowa pracuje we Wloszech i jeszcze malej nie widziala.. chociaz jest w Polsce od 3 dni
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 23 Lut 2007, Pią 19:04 Temat postu: |
|
|
A my chcieliśmy dziecka.A wiedziałam że jestem w ciąży praktycznie 2 dni po tym jak nie dostałam okresu na czas.
Rodzice jak rodzice.Wiadomo są ważni ale jesteśmy dorośli i każdy sam musi odpowiadac za siebie. A skoro ktoś się decyduje na dziecko myślę że jest przygotowany na to z każdej strony, psychicznej jak i materialnej. Nasi rodzice są i byli szczęśliwi z tego faktu. Chyba nie martwili się o naszą przyszłośc. Jakoś sobie radzimy czas leci bardzo szybko. Nie mam na co narzekac
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 24 Lut 2007, Sob 00:01 Temat postu: |
|
|
No a u mnie świeżo, bo dowiedziali się dzisiaj
Szcerze mowiac to bylam mile zsakoczona, nie spodziewalam sie takiego spokoju z ich strony
widzialam ze byl to dla nich szok (tak samo jak dla mnie), ale po chwili przytulili mnie i powiedziali że mam sie nie martwic, ze bedzie dobrze, w razie czego mam zawsze ich
bylam (jestem) naprawde zaskoczona
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 11 Cze 2007, Pon 11:24 Temat postu: |
|
|
Moja mama wiedziała wcześniej niz ja poprostu przeczuła...
teściowa to skakała z radoasci
Ja musiałam przyzwyczaic się do tej mysli...
A reszta rodzinki zadowolona wkońcu jak jaja zareagować jak dorosli ludzie spodziewaja sie dziecka
Ja jak nie dostałam @zrobiłam test ale jako że niedowiarek pobiegłam do lekaża na usg..
Odrazu potwierdził
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 20 Sie 2007, Pon 17:19 Temat postu: |
|
|
O ciązy wiedziałam juz w dniu spodziewanej miesiaczki Zrobiłam test i oczywiscie pokazał dwie krechy Staralismy sie o dzidziusia wiec baaardzo sie ucieszyłam potem jeszcze beta HCG i wszytsko jasne Rodzice byli zaskoczeni, ale bardzo szczesliwi teściowie zreszta też. Teraz planujemy drugie a kiedy ono sie pojawi to sie okaze
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 11 Sty 2009, Nie 23:15 Temat postu: |
|
|
Moja ciąża choc tak bardzo oczekiwana była dla Nas zaskoczeniem a zaskoczenie polagało na tym ze przy usg porannym był jeden zarodek a wieczornym juz były dwa!!Moja mama złapała sie za głowe ale sie bardzo ucieszyła i popłakała (myśle ze ze szczęscia)Tato bardzooo zaskoczony że jego mała córusia zostanie mama i to podwójnie.A reakcja mojego <T> ŁZY,ŁZY,ŁZY oczywiście ze sczęscia!!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AgULa1
Generał - Moderator

Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 2508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ŚrEm
|
Wysłany: 12 Sty 2009, Pon 09:31 Temat postu: |
|
|
jak my się dowiedzieliśmy to najpierw dla upewnienia był lekarz, a zaraz po nim moi rodzice którzy się bardzo ucieszyli, a zaraz później poszliśmy do teściów- teściowa się śmiała że tyle czasu wytrzymaliśmy, a akurat na ślub sobie zrobiliśmy.. na szczęście wszyscy dobrze to przyjęli.
a teraz każdy czeka aż będziemy wiedzieć co mamy, no i na to aż się urodzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niunia_:-))
Marszałek Polski - Admin

Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 2603
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 12 Sty 2009, Pon 10:15 Temat postu: |
|
|
U nas szok, ale ja przeczuwalam na 99%, że jestem w ciazy. Mama dowiedziała się odrazu jak zrobiłam test, reakcja hmmm była wkurzona bo w sumie nie znała jeszcze dobrze M. A tata dowiedziala się w dzień kiedy trafiłam do szpitala z zagrażającym poronieniem. A teściowie hmm zero rekacji bym powiedziała, przyjeli to normalnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
agatka85
Zapuścił korzenie

Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 2061
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Orzesze
|
Wysłany: 29 Sie 2009, Sob 08:42 Temat postu: |
|
|
Ja też przeczuwałam ciążę w zasadzie od razu jak tylko nie dostałam okresu, ale na 100% pewna nie byłam. Jak zobaczyłam 2 kreski na teście to pobiegłam do A. i się popłakałam. On też się bardzo ucieszył On chyba nawet bardziej niz ja czekał na tę ciąże
Pierwsza dowiedziała się moja przyjaciółka- oczywiście ucieszona
Druga była siostra A. i ona też była cała happy.
Mama A. jak sie dowiedziała to powiedziała- *No nareszcie, ile moża czekać *
Mój tata jak zareagował to nie wiem nawet, bo A. do niego zadzwonił i mu to powiedział, mnie się tata tylko zapytał czy mamy wszystko poukładane..
Mama hmm.. zaskoczona. Ma chyba trochę żal, że nie poczekaliśmy do slubu zwłaszcza, że planowaliśmy w przyszłym roku. Stwierdziła, ze wtedy cieszyłaby się dużo bardziej. No i nalega żebyśmy jeszcze w tym roku wzięli ślub, bo nie chce już robić wesela w ten sam sposób jak siostrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|