 |
Życie Dziewczyny to forum dla każdej dziewczyny :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agatka85
Zapuścił korzenie

Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 2061
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Orzesze
|
Wysłany: 09 Kwi 2010, Pią 11:10 Temat postu: |
|
|
Niunia pod pewnymi względami jest lepiej a pod pewnymi gorzej.
Oni tu praktycznie do 11-13 tc nie uznają ciąży. Tzn idziesz do internisty, on robi ci badanie moczu w celu potwierdzenia ciąży i potem kaze czekać do ok 12 tc i dopiero wtedy zaczynają się wizyty u połoznej itd. Wcześniej nic nie robią.
Gorzej jest też z taką podstawową opieką lekarską. Lekiem na wszystko jest paracetamol. I jak słucham czasem opowieści znajomych jakie mieli doświadczenia z tutejszymi lekarzami to nie wiadomo czy się śmiać czy płakać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
AgULa1
Generał - Moderator

Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 2508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ŚrEm
|
Wysłany: 11 Kwi 2010, Nie 10:34 Temat postu: |
|
|
Agatka to fakt są plusy i minusy, co do tego u nas lepiej że dbają o ciąże od samego początku, ale chyba co do rodzenia i opieki to tam bardziej dbają
zobaczyy co powiesz nam po porodzie, jak było!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
agatka85
Zapuścił korzenie

Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 2061
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Orzesze
|
Wysłany: 12 Kwi 2010, Pon 18:55 Temat postu: |
|
|
Oj ale się naczekałam na wizytę u lekarza, ale przynajmniej zobaczyłam mojego szkraba
Najpierw położna zrobiła mi USG a później poszłam do lekarza położnika. Jak sie okazało w szpitalu pracuje Polka i na szczęście dla mnie poprosili ją do mnie i z nią mogłam na spokojnie porozmawiać o mojej ciąży.
Na USG wyszło, że Mały jest troszkę większy niż *standardowe* dziecko, ale spokojnie mieści się w normie, wielkościowo wychodziłoby już że to 40 tc <wow>
W sumie doktorka nic mnie nie badała, ale zainteresowała się chorobą mojego męża, wysłala już list do pediatrów, że jak urodzę mają poświęcić więcej uwagi Malemu i żeby byli przygotowani w razie jakby dziecko urodziło się chore, a taka możliwość jest podobno 50/50.. Mam jednak nadzieję, że nas ta choroba nie będzie dotyczyć.
Już nawet chciała mnie chciała mnie umówić na spotkanie z genetykami jakbym tak planowała drugie dziecko, ale ja narazie nie mam głowy do tego.. Może pomyślę o tym po porodzie.
To mnie bardzo pozytywnie zaskoczylo, bo widać, że jakoś się tym przejęli. Moja doktorka w Polsce to za dużo nawet na ten temat nie pytała.
Oddałam mocz i krew do badania i będę musiała czekać aż wyniki przyjdą mi do domu, a i pewnie niedlugo znowu zjawi się u mnie położna.
Do szpitala mam się zgłosić dopiero jak Mały zacznie wychodzić na świat a jak nie to 2 tygodnie po terminie dopiero zrobią mi indukcję porodu.. Ja to mam nadzieję, że urodzę wcześniej bo 2 tygodnie po porodzie to troche późno i moi rodzice zdąrzą wrócić do Polski a wnuka nie zobaczą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AgULa1
Generał - Moderator

Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 2508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ŚrEm
|
Wysłany: 13 Kwi 2010, Wto 06:04 Temat postu: |
|
|
Agatka no to widać dbają tam o ciebie i bardzo dobrze, widać jak to u nas jest tam przejęli się chorobą męża, a tu u nas widzisz prawie wcale nawet nie pytali i czy tak powinno być? Agatko a co poważnego ma twój mężuś?
tymi wymiarami nie ma co się przyglądać, ja według niektórych powinnam urodzić w połowie kwietnia, a tu mały zjawił się nawet później
trzymam kciuki byś nie musiała za długo czekać na małego, bo teraz t jeszcze, ale każdy dzień po terminie jest gorszy i bardziej wyczekujący!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
agatka85
Zapuścił korzenie

Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 2061
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Orzesze
|
Wysłany: 13 Kwi 2010, Wto 13:24 Temat postu: |
|
|
Agula choroba mojego męża nazywa się Wrodzone Pęcherzowe Oddzielanie Się Naskórka.
Jest to bardzo rzadkie schorzenie i z tego co wyczytałam na necie ma kilka odmian, mój A. chyba choruje na tę najlżejszą, ale pewności nie mam bo w dokumentach ktore posiadamy w domu lekarze piszą tylko ogolną nazwę.
Podobno szanse na odziedziczenie tej choroby to 50/50 ale my jesteśmy dobrej myśli.
Mogliśmy zrobić wcześniej badania genetyczne jakie jest u nas prawdopodobieństwo wystapienia choroby u dzieci, ale nie chcieliśmy bo oboje chcieliśmy posiadać nasze biologiczne potomstwo. Mogliśmy tez zrobić badania jak już byłam w ciąży, ale nie zdecydowaliśmy się na nie, bo tak czy siak nie usunęlibyśmy dziecka, a już całą ciążę bym się stresowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AgULa1
Generał - Moderator

Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 2508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ŚrEm
|
Wysłany: 16 Kwi 2010, Pią 11:53 Temat postu: |
|
|
Agatka oj to mam nadzieje, że malutki urodzi się zdrowy i nie przejmie tej choroby będę za was kciuki trzymać, ale dobrze że jesteście tam bo nawet gdyby to widać ze tam zajmą się tym lepiej niż tu!
i masz racje dobrze ze nie robiliście, po co narażać się na stres w ciąży, chcecie i kochacie to dzieciątko i to najważniejsze!
i już coraz bliżej do godziny zero!
CIEKAWE JAK EDZIA ????? BO TERMIN NA JUTRO!!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez AgULa1 dnia 16 Kwi 2010, Pią 11:55, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
agatka85
Zapuścił korzenie

Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 2061
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Orzesze
|
Wysłany: 16 Kwi 2010, Pią 15:46 Temat postu: |
|
|
No coraz bliżej i jak czytałam o sygnałach przepowaidających zbliżający się porod to większość mam.. no chyba że sobie wkręcam że mam
Mam też czasem takie skurcze w dole brzucha, jakby mnie ktos ciągnąl za jakiś nerw, wczoraj wieczorem dość silne były i myślałam, ze może w nocy pojedziemy, ale nic.. cisza nadal.
Jakbym tak 22 kwietnia urodziła to bym była zadowolona- dziadek by dostał wnuka na urodzinki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AgULa1
Generał - Moderator

Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 2508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ŚrEm
|
Wysłany: 16 Kwi 2010, Pią 17:36 Temat postu: |
|
|
Agatka to życzę byś urodziła jak chcesz, choć wiem po sobie że maluchy nie wychodzą kiedy my chcemy
Ja jakoś sygnałów nie miałam, albo nie myślałam o tym, no po za tym że czasem poruszać się nie szło bo bolało na dole
a tak to czułam się świetnie, na koniec miałam napinanie brzucha częste mianowicie wyszło ze skurcze ale zaczęły być bolesne popołudniu w dzień, w którym zdecydowali się przebić pęcherz i mi pomóc a wtedy się zaczęło..
a wczoraj to albo przepowiadający poród, albo mały ułożył się jakoś i ci uciskał coś..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
agatka85
Zapuścił korzenie

Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 2061
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Orzesze
|
Wysłany: 16 Kwi 2010, Pią 18:45 Temat postu: |
|
|
Ja to mam od kilku dni. Ostatnio poszłam sobie na poczte i trochę bolało przy chodzie i myślałam, ze będę dzwonić po męża zeby przyjechał.. Ale minęło. Teraz się to codziennie powtarza. No i nacisk na miednice to też odczuwam. Normlanie czasem to czuje jak on sie próbuję główką ułożyć w odpowiednim miejscu heh
Tutaj raczej nie robią KTG, przynjamnije nic na ten temat nie słyszałam. Lekarka to nawet mnie w szpitalu nie badała jak tam moja szyjka czy się skraca itd. Bo jak mi pani dotktor powiedziała- badania nie są przyjemne, więc jak wszystko jest ok to nie ma potzreby ich robić.. i teraz trochę żałuję, że nie naściemniałam jej trochę żeby mi jednek to badanie zrobiła.. byłabym chyba spokojniejsza.
Ja dużo myślę o porodzie a Mały to mi chyba na złość robi i nie wychodzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
migotka1984
Generał - Moderator

Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 1216
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17 Kwi 2010, Sob 16:29 Temat postu: |
|
|
Kochan Agatko no właśnie to juz nie długo i mały bedzie na świeci trzymam za Ciebie i małego kciuki ,że by poród był szybki i mało bolesny.
Piszesz, że masz takie bóle u dołu to jest normalne ja też jak juz byłam blisko terminu to prawie chodzić nie umiałam, bo wszystko bolało ,ale dałam rady teraz to tylko wspomnienia:)Trzymaj się kochana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
agatka85
Zapuścił korzenie

Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 2061
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Orzesze
|
Wysłany: 20 Kwi 2010, Wto 12:10 Temat postu: |
|
|
Mały chyba zmienił pozycję i obrócił się na drugi bok, bo kopie mnie teraz bardziej po lewej, a wcześniej czułam jego nogi po prawej stronie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AgULa1
Generał - Moderator

Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 2508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ŚrEm
|
Wysłany: 27 Kwi 2010, Wto 19:57 Temat postu: |
|
|
Szkoda ze KTG nie robią, u nas na końcówce już tak i na to zawsze chętnie szłam
co do badań, to mój gin zawsze wszystko sprawdzał i dobrze z tego co czytałam to tak powinno być..
ah już czekam na twoje wieści
i ciekawe jak Edzia???
P.S. pamięta ktoś Symbi? bo też w ciąży jest, choc nas tu nie odwiedza
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez AgULa1 dnia 27 Kwi 2010, Wto 19:58, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
agatka85
Zapuścił korzenie

Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 2061
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Orzesze
|
Wysłany: 28 Kwi 2010, Śro 10:50 Temat postu: |
|
|
Pamiętam Symbi jak najbardziej. Z nią to miałam okazję poznać się nawet osobiście. Super z niej dziewczyna. Widziałam kiedyś na opisie na gg i domyśliłam się, ze też spodziewa się dzidziusia.. Szkoda, że tu nie zagląda, bo chętnie dowiedziałabym się co tam u niej nowego...
Ja czekam na wizytę u położnej. Dzisiaj powinnam wiedzieć co i jak. Mam nadzieję, że jakoś porządnie mnie przebada tym razem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AgULa1
Generał - Moderator

Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 2508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ŚrEm
|
Wysłany: 05 Maj 2010, Śro 07:12 Temat postu: |
|
|
oj szkoda bo teraz to ostatnio coś wysyp dzieci
Agatka czekamy na wiesci!!
a tak dziewczyny jak to było z wami? przenosiłyście ciąże, czy nie? a jak tak to ile?
u nas zaczęło się 6dni po terminie, a mały wyszedł już w 7 dobie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
migotka1984
Generał - Moderator

Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 1216
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 05 Maj 2010, Śro 08:28 Temat postu: |
|
|
U mnie to było tak, że tydzień po termin poszłam do szpitala a na trzeci dzień pobytu w szpitalu odbył sie poród i Wiktorek był juz na świecie:) aha i tydzień po termii miałam wody płodowe juz zielone:(ale wszystko było oki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Forum Życie Dziewczyny Strona Główna
-> Ciąża Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 28, 29, 30 ... 42, 43, 44 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 28, 29, 30 ... 42, 43, 44 Następny
|
Strona 29 z 44 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|