Życie Dziewczyny

Gość

Sama dziecka nie mam ale powiem wam, ze Phoebe tak nie miala. Czasami jej sie po formule ulalo, ale to tak w normie. Za to Liam byl zawsze karmiony na lezaco

No i ulewalo mu sie zawsze! W koncu learz uswiadomil Julie co i jak no wiec teraz je jak siedzi albo tak na pol lezaco i jest dorze Smile

Gość

agatka85 tez mialam podobny problem jak twoja siostra ale dalalam mojej julce tez bebilon przeciw ulewaniom i jak reka odjkol nic nie ma juz zadnych problemow Very Happy

a teraz daje jej mleko NAN i jest wszystko w porzadku Smile

Gość

Myszka

a ja sie dowiedzialam wczoraj,ze 5 moich kolezanek jest z 2 dzieckiem w ciąży Shocked

a ja.......nawet instynktu nie mam Rolling Eyes

chyba bez wpadki sie nie obejdzie Confused

Gość

Myszka

Jasne,że chcialabym miec dziecko,ale nie juz,nie jutro i pojutrze i tak to sie odkłada Embarassed

P.chcialby juz,ze jestesmy wiekowi Razz

pozniej juz bardziej niebezpiecznie a ja widze same problemy,ale jak ich nie widziec,skoro kredyt dopiero co wziety,a i jak widzi sie rozne choroby dzieci to strach sam przychodzi Sad

Niunia_:-))

Myszka no jutro i pojutrze nie będziesz miała Very Happy

najszybciej za 8-9 miesięcy hihih

A co do mleka nestle to niestety w otoczeniu zaobserwowałam. Mój chrzesniak jadl nestle - chorował co 2-3 tyg na gradło, mojej koleżanki córka jedząc nestle też chorowała, zmieniła jej melczko problemów nie ma. MOże i to przypadek, ale wole unikac tego mleka. No i ostatnio wyszło, że melko nestle pordukowane w chinach ma jakaś skaze i jest bleeee dla dzieci, ale dokładnie nie wiem o co z tym chodzi.

AgULa1

Myszka nie można podchodzić tak, że kredyt, choroby- bo to w tych czasach na porządku dziennym, bez kredytu młodzi na mieszkanie nie mają co liczyć, a choroby są i będą, ale tak o tym myśleć nie można..
my też kredyt będziemy musieli brać by postawić swój dom, ale myślę że damy radę, nie my pierwsi i nie ostatni którzy tak żyją Smile

no ale decyzja kiedy dziecko należy do was, ja cieszę się że mam w sobie tą kruszynkę- świata po za nią i moim nie widzę :clap

a co do ciąży przebiega dobrze wszystko, czuję się ok, choć ostatnio chyba coś zjadłam i pół nocy męczyłam się z żołądkiem i nie spałam.. ale najważniejsze że maleństwo dobrze się rozwija Smile

Gość

witam mamuski i nie tylko:) ja juz ponad rok jest mamusia i nie wyobrazam sobie zycia bez mojej Pociechy. Choc na poczatku nie bylo tak rozowo. Bartus (nasz synek) nie byl planowany, gdy sie dowiedzialam, ze jestem w ciazy nie umialm oswoic sie z ta mysla. Duzo plakalam, darłam sie na wszystkich, wszystko mi przeszkadzalo. Dopiero w 5 miesiacu uswiadomilam sobie, ze kocham tego Malucha i nasze (moje i mojego wojaka) zycie sie odmienilo. zaczelismy planowac przyszlosc patrzac juz pod kontekstem rodziny. No i udalo sie nam. Jestesmy szczesliwi a nasz synek jest uwienczeniem naszej wspanialej milosci.
Ciaza przebiegala mi bardzo spkojnie, nie mialam mdlosci, czasami tylko wahania nastrojow, wyniki zawsze dobre. Trzymam kciuki za wszystkie przyszle mamuski:)

AgULa1

wczoraj byłam na badaniach wszystko było dobrze, oprócz badania 50g glukozy bo wynik za duży- 149. do lekarza dopiero za tydzień i jestem ciekawa co powie eh- czy któraś z was też miała za dużo cukru?

Gość

Agula i co z tym cukrem?
pewnie juz wszysko oki Smile

Teraz juz na ostanich nogach i malenstwo bedzie po drugiej stronie brzuszka Very Happy

AgULa1

z cukrem dobrze, miałam powtórne badania w szpitalu i wyszedł w normie (górnej normie)..
a teraz to już myślę że wszystko dobrze, zaraz mały będzie z nami i tylko na to czekamy Smile

Gość

no to super . Oby jak najszybciej ( w sensie że poród krótki Razz

) i jak najmniej boleśnie Smile

A imie wybrane?

AgULa1

Niska heh dobrze by było gdyby szybko i bezboleśnie było, choć chyba tak pięknie nie będzie Very Happy

a co do imienia jeszcze decyzja nie podjęta, misiek się zastanawia cały czas Very Happy

agatka85

No ale chyba jakieś propozycje macie?? Smile

A to Twój mężulek wybiera imię?