Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agatka85
Zapuścił korzenie

Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 2061
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Orzesze
|
Wysłany: 29 Sie 2008, Pią 18:04 Temat postu: Problemy z zajściemw ciążę.. bezplodność.. |
|
|
chciałabym żebyście pisały tutaj wszystko co wiecie o tym temacie... swoje doświadczenia.. problemy, rady.. czy starcie się o dziecko, jak długo.. po prostu o wszystkim ma coś wspólnego z tematem
U mnie jest tak, ze od jakiś 10-11 miesięcy sypiamy bez żadnych zabezpieczeń i nic juz powoli zaczyna nas to martwić, bo niby jakoś specjalnie nie planowaliśmy wcześniej dziecka, ale teraz bardzo chcemy i póki co nic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 30 Sie 2008, Sob 12:42 Temat postu: |
|
|
Agatko85 ,ja przez 9 miesięcy brałam tabletki bo też miałam taki problem z zajściem.Ale w końcu się udało.Wam tez się uda!Ja dostałam "LUTEINĘ"-tak nazywały sie te tabsy.Musisz po prostu poprosić lekarza o jakieś tabletki,które odpowiadają za wzmocnienie płodności.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
agatka85
Zapuścił korzenie

Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 2061
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Orzesze
|
Wysłany: 30 Sie 2008, Sob 18:56 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję, ze to wystarczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niunia_:-))
Marszałek Polski - Admin

Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 2603
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 30 Sie 2008, Sob 19:10 Temat postu: |
|
|
Agatka przyjdzie na to pora. Ja w sumie nigdy się nie zabezpieczalam i nigdy az tak nie uważałam. A jakoś przez te 5 lat nie zaszlam w ciąże do teraz . I powiem Ci że im częściej się kochacie tym ciężej zajśc w ciąże, bo pleminiczki są słabsze.
Rada jeśli masz regularne miesiaczki co 28 dni to wyczekajcie monet dni płodnych czyli te 14 dni od pierwszego dnia i do dzieła.
A co do lekow to są rożne, bo ja np ta Luteine bralam na podtrzymanie ciazy, a wiem, że dziewczyny je dostaja na długie okresy i na bole.
A najlepiej idz do ginekologa i niech sprawdzi czy wszystko w porzadku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
agatka85
Zapuścił korzenie

Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 2061
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Orzesze
|
Wysłany: 30 Sie 2008, Sob 19:16 Temat postu: |
|
|
Niunia my już probowalismy w każdy dzień.. w płodne, niepłodne, w czasie okresu i nic.. narazie się jakos specjalnie nie przejmuje, bo wiadomo jak to jest, ale gdzies tam już mała obawa jest, ze może byc coś nie tak...
Ostatnio słyszałam od koleżanki, ze podobno od razu po odstawieniu tabletk antykoncepcyjnych jest najwieksza szansa na zajscie w ciąże, bo niby wtedy jajniki najintensywniej pracują.. później już znowu moga być problemy..
Słyszałyście coś o tym?
Ta moja kumpela byłaby przykładem tego, bo brała tabletki przez 3 lata i jak odstawiła to od razu zaszła w ciąże po kilki dniach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Myszka
Zapuścił korzenie

Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 1753
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 31 Sie 2008, Nie 06:23 Temat postu: |
|
|
Ja słyszalam,zeby przed ciążą odstawic tabletki na minimum pol roku,zeby organizm byl dobrze przygotowany-ale to teoria dla mnie bo nigdy nie stosowalam tabletek.Jednak moje kolezanki przed planowaną ciążą odstawiaja tabletki na jakis czas zanim zaczną starania o dziecko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 31 Sie 2008, Nie 07:34 Temat postu: |
|
|
Ja starałam się o dziecko bardzo długi czas, jeśli potem dorzucić do tego czas gdy kochaliśmy się bez zabezpieczeń, wyjdzie dobre parę lat. Próbowaliśmy coś z tym zrobić. Poszłam na badanie hormonów, zaliczyłam usg. Dopiero gdy się rozeszliśmy G poszedl do lekarza i okazało się, że ma słabe pleminki, przez pewnien czas brał nawet testosteron.
Czasem nawet sama chcęć zajścia w ciążę, jest rewelacyjną metodą anty. Lekarze bardzo cząęsto plecają zrelaksować się i nie martwić. Nawet tu koleżanki mi to powtarzały i doradzały wizytę w klinice planowania rodziny - oczywiście free - ja jednak jak narazie booję się. Wciąż pamiętam tamto oczekiwanie i nic. Nie chcę powtórki z rozrywki. Na dodatek skończone 35 lat wcale nie ułatwia zajści w ciążę.
Agatko, jesteś młoda, tobie powinno być łatwiej
Nie mniej jednak idźcie do lekarza, nie bierz nic na własną rękę. Zrób badania i on niech też się przebada. Byłabyś zaskoczona jai odsetek mężczyzn ma słabe plemniki w dzisiejszych czasach.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 31 Sie 2008, Nie 11:00 Temat postu: |
|
|
Popieram dziewczyny,najpierw lekarz i badania a potem ewentualnie tabsy.A co do Luteiny,brałam na poprawienie hormonów w organizmie a potem na początku na podtrzymanie.Ale trzeba na to receptę.Nietrzeba się martwić i uda się!!!
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
agatka85
Zapuścił korzenie

Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 2061
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Orzesze
|
Wysłany: 31 Sie 2008, Nie 13:20 Temat postu: |
|
|
Andi napewno wizyta u lekarza i badania będą na pierwszym meijscu. Ja raczej nie należe do osób, które próbują cokolwiek robić na własną rękę.. A Ty kochana jak chcesz mieć dzieciątko to chyba pora zacząć sie starac
Co do słabych plemników to jest wiele czynnikow, które mogą wpływać na ich jakość, a u A. kilka by się znalazło...
Jeszcze mam czas ale wolę już się zoirientować w temacie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 31 Sie 2008, Nie 18:06 Temat postu: |
|
|
Jak sie czesto uprawia seks to plemniki nie sa slabsze tylko jest ich mniej. W sumie dobry temat w dzisiejszych czasach wiele mlodych kobiet ma problemy z zajsciem w ciaze, moje dwie kolezanki staraja sie pare lat i jak narazie zadnej sie nie udalo...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|