Życie Dziewczyny

agatka85

Niunia ja wcześniej też myślałam, że to już Maluszek, ale tak jak mówisz za wcześnie i jak na taki wczesny okres ciąży za mocne to było. Teraz wiem, że to jelita hehe Wink

No ale wczoraj wieczorkiem to mi już na jelita nie pasowało Wink

Czekam na dalszy rozwój wydarzeń, ze tak to określę hehe

Myszka

Ja wlasnie tez pierwsze kopniaczki z Tominiem czułam jak takie delikatne łaskotanie motyla-wtedy nawet nie zdawalam sobie sprawy ze to to,ale to byl juz 22 tc,a moja siostra w kolejnej ciązy czula kopniaki w 16 tc;)

Niunia_:-))

ruchów jako ruchów dzidzi nie czuje, ale jestem pewna, ze czuje jak się wyciąga nóżkami i tak jest te 2-3 razy dziennie zależy ile siedzę. Na ruchy poczekam jeszcze te 3-4 tyg. A co do ruchu jelit to ja z tych co znają swoje jelita na wylot i mój ruch równa się z silnym bólem

agatka85

Oj Niunia to współczuję, bo mnie też czasame strasznie boli, na szczęście nie za każdym razem.. Kurde wcześniej tego nie miałam , dopiero po pierwszej ciąży mi się tam chyba oś poprzestawiało Wink

A ja już jestem pewna, że dzidzia się porusza. Rzadko, bo rzadko ale najczęściej wieczorami jak odpoczywam to zaczyna się wiercić. Bardzo delikatne to jeszcze i pewnie w pierwszej ciąży bym tego nawet nie zauważyła.
Kurde ja chcę już poniedziałek, bo liczę że dowiem się co dzidzia ma między nóżkami Wink

agatka85

Ale fajnie juz czuje ruchy Smile

Nawet A. już miał okazję poczuć jak dzidzia kopie- coraz mocniej Smile

agatka85

Teraz już czuję ruchy codziennie I nie ma możliwości zeby pomylić je z czymkolwiek innym Smile

A wczoraj na usg było super widać jakby coś żuła w buzi, a okazało się że tak ssie palucha Very Happy

Tylko oby jej to nie zostało! Wink

Niunia_:-))

Mój maly daje strasznie popalić nie pamiętam by Marysia tak kopała. Już czuje codziennie i to mocne kuksańce Smile

nawet Marysia już czuła braciszka, mąż niestety nie ma szczęścia hihih.

Ale Mały reaguje na moje głaskanie i mój głos i to jest fajne.

agatka85

Moje podobno ruchliwe, ale wydaje mi się że Alex więcej kopał. Zobaczymy jak będzie dalej Smile

Mówisz mąż nie ma szczęścia żeby poczuć kopniaki hehe U mnie często jest tak, że jak tatuś chce poczuć to Mała robi się spokojna i A. się śmieje że Mała już wie że przy tacie trzeba być grzeczną Wink

agatka85

Niunia i jak tam kopniaczki? Smile

U mnie ostatnio troszkę spokojniej, może Małej jest za gorąco Wink

Trochę już zaczęlam się martwić bo w weekend mało co sie ruszała, ale jak puściłam jej muzyczkę przez sluchawki to sie ożywiała Smile

Ciekawa jest czy jej sie podoba muzyczka czy daje znać że chce mieć święty spokój hehe

Niunia a gdzie najbardziej czujesz kopniaczki, bo ja w dole brzucha, dostaję po pęcherzu i kroczu, bo Mała jest chyba ciągle pupą w dół. Ciekawe kiedy sie obróci...

Niunia_:-))

Agata ja też czuje w kroczu i na pęcherzu co mnie bardzo już denerwuje hihi. I po lewej stronie pępka. Wiesz co moja na ostatnim USG była główką w dół, wiem, ze jeszcze się obraca ale chyba rączkami tam wymachuje w dole.

Mój krasnal bardzo reaguje na dotyk Marysi Smile

od razu czuje jak ja muska od wewnątrz, tylko Marysia tego nie czuje. Na razie poczuła silne kopniaki i szczęśliwa była.

agatka85

Super jak się patrzy jak rodzeństwo tak fajnie reaguje na dzidziusia w brzuszku.
Moja chrześnica odkąd poczuła kopniaka od kuzynki to tylko chodzi i pyta czy kopie, czy sie rusza, dotyka brzucha a jak np jedzie do sibie i żegna sie ze mną to obowiązkowo jest też buziak w brzuszek Smile

Ciekawa jestem czy mój Aluś też by tak reagował czy wzorem swojego sąsiada mówilby że spali siostre w piecu Wink

Oj takiego chłopczyka mamy u sąsiadów, ktory strasznie nie chciał siostrzyczki a teraz jest wniebowzięty Wink

Myszka · Wysłany: 24 Mar 2014, Pon 14:23 Temat postu:

U mnie rzadko kopniaki,ale bardziej takie wiercenie sie,az czasami mysle,ze mi skore przebije;)Tomis byl spokojniejszy,ale po porodzie dał popalic,dlatego liczę,że Madzia jak sie urodzi bedzie grzeczną dziewczynką Hyhy

AgULa1 · Wysłany: 25 Mar 2014, Wto 10:40 Temat postu:

Myszka to oby było jak chcesz, choć z doświadczenia powiem ci że córeczki mają większe różki, nawet jak nie za niemowlaka to później Hyhy

agatka85 · Wysłany: 25 Mar 2014, Wto 13:19 Temat postu:

Hehe Agula nie strasz Razz

Bo mój synek był grzeczny a teraz to się sama już boję co będzie hehe

Niunia_:-)) · Wysłany: 25 Mar 2014, Wto 14:46 Temat postu:

U Nas hmm Marysia w wieku niemowlęcym super grzeczna, Staś ciągle potrzebuje by ktoś z nim był i przy nim. Teraz Marysia niegrzeczna hihi. W brzuchu Staś kopał non stop, Marysia rzadko.