Życie Dziewczyny

AgULa1

Niunia mam nadzieje że niedługo wszystko się poukłada i spełnicie swoje małe słodkie marzenie

migotka1984

Ja też zawsze chciałam mieć dwójkę dzieci ,ale coraz częściej mam myśli, że mały zostanie sam wiem,że może robię krzywdę dziecku ,ale z M za bardzo nie chcemy drugiego dziecka powiem wam szczerze jestem już za wygodna na drugie dziecko ja się nie wyrzekam, bo jak by było to bym urodziła i wychowała wiadomo i bym się cieszyła, ale jak nie ma to też się cieszę.

AgULa1

Migotka od dużo osób właśnie słyszę że już teraz jak dziecko troszkę podrosło i znów zaczynają troszkę "lepsze" (mniej obowiązków) życie, boją się zdecydować na kolejne. W końcu to znów zabierze troszkę niezależności, bo jednak z maleństwem już tak dużo nie można, a tu jeszcze starszak Smile

a mi się cały czas marzy drugie.. ale jeszcze troszkę..

agatka85

Mi maz prae dni temu zpaowiedzial,z e sie poprawil i bardzo by chcial drugie dziecko, a ja na to, ze tydzien spokoju to jeszcze nie jest zadna poprawa. Tez chcialabym powoli zaczac sie starac o dzidziusia, ale te jego ostatnie popijanie troche mnie odwleka od decyzji o drugim dziecku Sad

Mam przez to mieszane uczucia, narazie chyba musze sie troche wstrzymac z ta decyzja.
W przyszlym roku moj drugi kuzyn sie zeni i z jego narzeczoa smialam sie ze musze zdarzyc zajsc w ciaze, urodzic i dojsc do siebie przed ich slubem w sierpniu, wiec jakbym tak serio chciala to trzeba sie sprezac hehe

agatka85

Hmmm spoznia mi sie okres trzeci dzien... Co to moze znaczyc?? Wink

agatka85

Zarz po porodzie stwierdziłem, ze to chyba nasze ostatnie dziecko i A. przyznał mi racje Wink

jednak teraz zaczynam myśleć ze chyba jeszcze o jednego bobaska się postaramy..

AgULa1

Agatka a jak, w domu bedzie weselej Smile

mi sie marzy 3 kiedys i tak, wiadomo jak małe to broją, momentami do furi doprowadzają, ale później miło jak starsi, na starość nie mówię bo będzie miał kto odwiedzać Hyhy

agatka85

Agula tez kiedyś marzyłam o trójce Smile

i masz racje, fajnie jak na starość dzieci odwiedzają rodziców, do tego dochodzą wnuki Smile

No i jeszcze chyba lepiej jak dziecko ma rodzeństwo bo wtedy nie zostanie samo na świecie.
A Wam może się "przytrafi" jak wprowadzicie się do swojego domku Smile

z tego co obserwuje to często tak jest, ze ktoś wprowadza się do nowego domu a za jakiś czas okazuje się ze jest ciąża hehe Wink

AgULa1

oj tak jak dziecko ma rodzeństwo to dużo lepiej, nawet jak za młodu się nie zawsze dogadują, w późniejszych latach miło.
Miło sie patrzy na większe rodziny- jak tu brat, tu siostra wpada na kawe, nie mówiąc jak w święta wesoło Hyhy

na nowe mieszkanko często mówią że dzidzia sie pojawia, tylko męża przekonać a może sie uda Hyhy

migotka1984

właśnie dziewczyny ja o będę musiała pomyśleć bo za pół roku stuknie mi 30-tka i zegar tyka wiem że nie mogę patrzeć na siebie i nie mogę być egoistką ale jakoś mi trudno zdecydować się