Życie Dziewczyny

Gość

Hehe cieszę sie że coś jeszcze znalazłaś :U

Tak więc .... tak szybko lukłam do mojej aplikacji i miałam napisane cos takiego że dzieci powinni przebywać w przyjaznym, ciepłym i dobrym środowisku .... że powinni być otaczani miłością swoich rodziców, że każde dziecko powinno zaznać ciepła itp.
To ma być właśnie cos w tym stylu ....

Pisze tak szybciorem bo na busa się juz wybieram wiec mam nadzieję, że już wiesz nim więcej o co chosi i choć troszkę pomogłam Wink

POzdrawiam Smile

Gość

pomogłaś pomogłaś teraz wiem o co chodzi Smile

mogę tak napisać (sorki ze tak kopiuje Twoją wypowiedz)?
Moim zdaniem dorośli powinni rozmawiać z dziećmi, wysłuchać to co dzieci mają do powiedzenia Dzieci powinni przebywać w przyjaznym, ciepłym i dobrym środowisku. Powinny być otaczane miłością swoich rodziców.

Gość

Salisee - trafiłaś w samo sedno Smile

Pewnie że możesz tak napisać, a nawet powinnaś Smile

Gość

No to mam już absolutnie wszystko.

Teraz tylko musze to wysłać albo pojadę 14 do Torunia. Pewnie gdzieś za 2 miesiące polecę, bynajmniej mam taką nadzieję Wink

Pooszku chciałam Ci bardzo podziękować za pomoc przy aplikacji!!!!!!! Pewnie będę miała jeszcze jakieś pytania ale najgorsze chyba juz za mną Wink

Teraz będę was informować odnośnie rodzinki wizy itp Wink

Bardzo się cieszę że podjęłam taką decyzję Smile

Gość

salisse - nie ma za co kobitko dziękować .... służę dalszą pomocą bo jak sie nie mylę to jeszcze kilka papierków do wypełnienia ci przyślą Razz

W sumie najgorsza będzie taka książeczka formatu A4 z różnymi pytaniami i tam sie zakresla TAk, NIE, Raczej Tak, Raczej Nie czy coś w tym stylu ..... ogólnie pytania takie niby zwykłe ale takie słowa użyte że nawet słownik mi nie pomógł i pamiętam jak dziś jak siedziałam u mojej psorki z anglika na herbatce i razem wypełnialiśmy te pytania heeh.

Więc poczekamy .... zobaczymy Smile

I lasencja .... pamiętaj!!! nie podejmuj pochopnie decyzji co do wyboru rodziny ... jak coś ci nie będzie pasowac to mów od razu i czekaj na kolejny telefon .... pamiętaj ... jak nie ta to następna ..... mam nadzieje że trafi ci sie zajefajna rodzinka - taka jaką ja miałam Razz

To do następnego pytanka Wink

Gość

no to mnie zaskoczyłaś. Ja myślałam że to wsio będzie! Rolling Eyes

ale co tam trochę jeszcze cię wykorzystam Razz

Gość

Wczoraj o godzinie 12.30 wsiadłam do autobusu do Torunia w którym znalazłam się o 14,30 (nie ma co 50km jechać w 2 godziny fantastycznie Twisted Evil

). Posiedziałam sobie koło Kopernika i o 15,20 poszłam na spotkanie. Cool

Poznałam Aśkę która była oddać tylko aplikację. 30 maja ma kurs na prawko i w zasadzie tylko na nie czeka aby móc wyjechać.
No i w zasadzie tylko byłam ja i koordynatorka Kasia ( Wink

). Pogadałyśmy po angielsku, oglądnęłyśmy film, ona przejrzała moją aplikację i wypełniłam jeszcze 2 kartki dodatkowe.
Były tam pytania czy np. mogła bym mieszkać z ludźmi wyznającymi inna religię czy innej rasy. Na to odpowiedziałam ze tak ale na pytanie czy mogła bym mieszkać z samotnym rodzicem odpowiedziałam nie. Kasia doradziła mi abym tak zrobiła bo miała przypadek że dziewczyna mieszkała z samotna mamą dowoziła dzieci do ojca i musiała się z nim użerać np. nie chciał jej oddać dzieci itp. stwierdzałam, że ja nie mam zamiaru się bawić w policjantów. :U No a później było pytanie czy mogła bym zamieszkać z para homoseksualna. Tez odpowiedziałam że nie bo choć nie mam nic do gejów i lesbijek to całego roku mieszkając z nimi bym nie chciała. :U

Pytałam się czy dostanę jeszcze jakieś dodatkowe papiery ale Kasia powiedziała ze nie no ale zobaczymy. Ona jest dość roztrzepana choć bardzo sympatyczna więc dużo prawdopodobne że mogła zapomnieć o czymś. :smt040

W związku ze mam bardzo dużo doświadczenia z dziećmi poniżej 2 roku życia to zapewniła mnie że dość szybko się jakaś rodzinka powinna do mnie odezwać. :smt041 Tak wiec czekam teraz na telefon Smile

muszę sobie listę pytań ułożyć. Mam już trochę. Przyznaję że ściągnęłam je ze stronki forum Au pair ale one są raczej takie bardzo ogólne a po rozmowie z Kasią wiem już mniej więcej o co pytać czyli dosłownie o wszystko Very Happy

musze sobie ułożyć te pytania bo tak to będę wyrwana z marszu zatnę się i koniec rozmowy będzie :smt040

Wytłumaczyła mi jak to jest z wiza i z lotem. Na pewno będę miała przesiadkę ale nie koniecznie w Londynie na Heathrow, mogę lecieć np. przez Helsinki Smile

Proszku a jak ty leciałaś??? I ile osób razem z Tobą było??
Tez mówiła ze jak była po wizę to dużo ludzi miało „złe” zdjęcia byle iść do ICH fotografa. Co za dupki!! Twisted Evil

No i wspomniała mi też o szatni na telefony komórkowe. Bezsens tylko wyciąganie kasy. Mad

Spotkanie skończyło się o 17,10. Jak jakieś 10 minut później znalazłam się na PKS to myślałam ze się wścieknę bo autobus maiłam o 17 a następny o 19. Twisted Evil

No wiec siedziałam sobie w poczekalni. Jak o 21 weszłam do domu to tylko opowiedziałam rodzicom co i jak, weszłam na neta (czytaj forum :smt040 ) i w tym momencie zaczęło grzmieć wiec wyłączyłam kompa i poszłam w kimono. Cool

Może wiecie jakie anomalia pogodowe występują w danym stanie albo jakie robaczki węże i inne stwory mogę spotkać?? Jak coś wiecie to piszcie bo muszę sobie listę zrobić co gdzie mogę zobaczyć i co mi się może przydarzyć. Lepiej się przygotować na to teraz. :U

EDIT

buhahhaa wiedziałam :smt040 dzwoniła Kasia i mówi do mnie "wiesz co zapomniałam ci powiedzieć że jeszcze papiery z Warszawy dostaniesz". Ta Very Happy

Gość

chialam sie zapytac czy ma ktoras z was jakies referencje chialam sobie napisac zeby mi podpisali rodzice ale niewiem jak sie za to zbytnio zabrac dzieki z góry

Gość

Pytasz czy rodzice mogą Ci referencje podpisać że się dzieckiem jakimś opiekowałaś?? To muszą zrobić rodzice ale tychże dzieci.
Ja oczywiście musiałam dołączyć referencje ale tam były gotowe druczki do wypełnienia.

Też się do Stanów wybierasz???

Gość

nie ja chce w polsce jako niania pracowac ale wszyscy chca jakies referencje opiekowałam sie dziecmi sasiadki kolezanki mogłaby mi cos takiego napisac ale niewiem jak i wogole:/

Gość

Aha.
No wiec po pierwsze nie Twoi rodzice (bo kto by w to uwierzył Wink

) ale rodzice dzieci to musza napisać.

A jak?? Wg mnie tak:
Osoba ta i ta opiekowała się moim dzieckiem wtedy a wtedy. Dziecko maiło w tym czasie lat tyle a tyle. Robili to i tamto. Uważam że osoba wyżej wspomniana jest taka a taka. Imię i nazwisko rodzica owego dziecka. Może telefon żeby potencjalny pracodawca mógł Cię sprawdzić. WSIO Cool

A do mnie dzwoniła dziś Kasia żebym jej podała numer do mamy Mikołaja i mamy Kacpusia- Kariny mojej kuzynki. One nie podały wcześniej numerów bo nie czują się pewnie w angielskim a ja nie wiedziałam, ze to koordynatorka będzie najpierw do wszystkich dzwonić. No fakt mogłam pomyśleć albo się zapytać Pooh ale luzik Very Happy

Ciekawe czy Kasia już dzwoniła czy nie. Rolling Eyes

Chyba zadzwonię do Karychy się zapytać bo ciekawa jestem Razz

Gość

salisee dziekuje ja chce zeby mi dała to sąsiadka i kolezanka z ktora sie przyjaźnie moze ciocia zawsze to cos niż nic Very Happy

aha jeszcze jedno myslałam zeby sobie to na kompie napisac wydrukowac i dac tylko do podpisani i uzgodnic z nimi ze gdyby ktos dzwonil albo cos wkoncu mysle ze moja sasiadka ma dlugi dług wdziecznosci bo bwailam jej dzieciaki za darmo i do dzis z nimi zadania odrabiam wiec mysle ze pomoze mi Smile

Gość

Salisse ja leciałam w pierwszą stronę z przesiadką w Kopenhadzie, na wakacje jak jechałam do domu to miałam przesiadkę w Londynie na Heathrow a jak już całkiem wracałam z US to przesiadkę miałam w Zurichu Wink

A w pierwsza strone do US z Warszawy leciało ze mną jeszcze 16 innych dziewczyn.

Cieszę sie że jak narazie z wszystkim jesteś do przodu i wszystko jakoś pomalutku idzie ku dobremu Smile

Jak byś miała jeszcze jakies pytanka to wal śmiało Smile

Gość

Tyska wejdź na google wpisz „opiekunka do dziecka” i znajdziesz kilkanaście stron pracy dla opiekunek (ja tak właśnie dostałam pracę z Mikołajem Smile

) musisz się tam zalogować i wypisać wszystkie rubryczki Smile

Proszku oczywiście że mam pytania Very Happy

Czy zwiedziałaś Stany?? Jeśli tak to co i w jakim konkretnym Stanie Smile

A jeśli nie zwiedziałaś a możesz mi coś polecić żebym zobaczyła to proszę napisz Smile

z góry dziękuję :*

Była u mnie sąsiadka Kasia do niej dzwoniła a więc do reszty również. :U Ciekawe co powiedzieli. Rolling Eyes

Karycha ma telefon wyłączony. Twisted Evil

Hmm korci mnie żeby napisać do Kasi czy wszystko porządku ze mną Cool

ale nie będę sobie siary robić Very Happy

EDIT

Dzwoniła Karycha wszystko w porządku ale powiedziała mi ze już rodzinka jakaś dla mnie jest Se myślę ta jasne. Razz

Po chwili dzwoni Kasia pytam się o co chodzi z tą rodzinka i wyszło na to że Karina się pytała w jakim wieku dzieci będę miała no to Kasia jej powiedziała że od 3 m-cy do 14 lat może 4, 7 albo 2 latka nie wie. No tak cała Karina pozytywnie zakręcona jak cała rodzina Very Happy

Gość

salisee juz to zrobiłam dawno i nawet bylam juz na jednym spotkaniu o prace Smile

) dlatego te referencje zebym miala cos Very Happy