Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: 21 Cze 2007, Czw 13:22 Temat postu: |
|
|
sękjuu
ja tam mam Tomika ale moze jakbym sie wczesnie zorientowala to sama bym sie pokusiała na nakie cuś..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Moniq
Zapuścił korzenie

Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stalowa Wola
|
Wysłany: 21 Cze 2007, Czw 14:00 Temat postu: |
|
|
salisee perfect no to raczej nie, przynajmniej jesli o mnie chodzi
ale tak o to chodzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 21 Cze 2007, Czw 17:49 Temat postu: |
|
|
Salisee - wymagania zrozumiałaś dokładnie
Powiem ci że nie są takie straszne hhee ... sa w sumie taki "normalne" .. właśnie takie jakie powinno sie się stawiać au pair.
Co do pociągu?? to mają rację ... nim wszędzie dojedziesz a godziny odjazdów i przyjazdów sa tak komfortowe że nie trzeba czekać bóg wie ile aby gdziekolwiek sie dostać.
Co do sprzątania to też tak miałam .... niby mieli sprzataczkę ale jak widziałam że jest sporo brudnych naczyć do mycia to zawsze wkładałam do zmywarki, nastawiałam a później odkładałam na miejsce - przeciesz to nic wielkiego a napewno korona z głowy mi od tego nie spadła
Tak samo było z praniem?? jak widziałam ze kosze sa już pełne to brałam wrzucałam do pralki później przerzucałam do suszarki i po robocie ....
W sumei tylko raz miałam taką śmieszną przygode ze spodniami chłopca Stewarda.
Miał mecz piłki nożnej i tak ubrudził w trawie że postanowiłam je zamoczyć całe w wybielaczu no i poszłam robić jakieś inne czynności .... no i po kilku godzinach przypomniałam sobie że namoczyłam te spodnie i zeszłam na dół do pralni żeby je już wyprać .... no i jak luknełam do miski to się przestraszyłam spodnie wyglądały tak jak by je pies poszarpał ... dosłownie z nich nic nie zostało
Więc Salisse uważaj z amerykańskimi wybielaczami
Ogólnie to musze ci sie przyznać że wczoraj tak usiadłam i wspominałam sobie jak to było ze mną na poczatku .... to poszukiwanie rodziny .. rozmowy z nimi przez telefon .... i przypomniałam sobie jakie to jest fajne uczucie ... ile emocji .... fascynacji, radości .... i normalnie aż ci pozazdrościłam
Chyba chciała bym przezyc to jeszcze raz .... ale w sumie to i tak nie było by juz to samo .... wiec chwilowo dla mnie największa satysfakcją jest to że poniekad podsunełam ci te Stany i cieszę sie ze realizujesz to co sobie założyłaś
P.S: acha ... dziękuję ślicznie za mailowego kubę
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 21 Cze 2007, Czw 18:11 Temat postu: |
|
|
Heh Niska no niestety nie możesz jechać ale za to masz wspaniałego brzdąca
Elfiku na pewno znasz angielski bardziej jak ja
Pooszku gdyby nie ty to ja normalnie bym nigdy nie pomyślała ze mogę jechać!! Owszem już rok temu chodził mi taki plan po głowie, zawsze chciałam jechać do USA zobaczyć to wszystko aż tu nagle piszesz a czemu Anglia a nie Stany?? I sobie myślę no właśnie czemu? Co mnie tu trzyma i proszę ze miesiąc sobie pewnie polecę przeraża mnie troszkę to wszystko ale z 2 strony jestem verry happy!!
A jeśli chodzi o tą kolejkę to ja nie mam do nich pretensji czy coś także to pranie czy sprzątanie po sobie no uważam za normalne
Heheh Kasiu zapamiętam uwagę o wybielaczu
Hehe a tak w ogóle to dumna z siebie jestem że zaczaiłam co napisała Stacy
Nic podjęłam ostateczną decyzję. Jade do Newton Centre do Gavina, Grahama, Stacie i Marka i do jakiegoś nowego człowieczka który dopiero jest w brzuchu Stacie
A ten Puchatek to taka hmm próba podziękowania
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 21 Cze 2007, Czw 20:26 Temat postu: |
|
|
salisee
nowe przeraza ale potem jest fajnooo..
kurde ale fajnie ze tam bedzie niedługo takie maleństwo
trzymam kciuki za wyjazd i pamietaj o mężu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 22 Cze 2007, Pią 10:18 Temat postu: |
|
|
NiSkA napisał: | trzymam kciuki za wyjazd i pamietaj o mężu  |
Nie zapomnę na pewno!!!
Yyyy no więc tak oficjalnie mogę już powiedzieć jeśli nic się nie zmieni ani z wizą ani niczym innym no to 30 lipca LECE!!!!!!!!!!! :smt044 :smt044 :smt044 :smt044 :smt044 :smt044 :smt044 :smt044 :smt044 :smt044 :smt044 :smt044 :smt044 :smt044 :smt044 :smt044 :smt044 :smt044 :smt044 :smt044 :smt044 :smt044 :smt044 :smt044 :smt044 :smt044 :smt044 :smt044 :smt044 :smt044 :smt044 :smt044 :smt044 :smt044 :smt044 :smt044 :smt044 :smt044 :smt044 :smt044
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Moniq
Zapuścił korzenie

Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stalowa Wola
|
Wysłany: 22 Cze 2007, Pią 10:48 Temat postu: |
|
|
to świetnie salisee ciesze sie razem z toba i troche tez ci zazdroszcze bo chętnie bym sie wybrała do USA.... moze nie w charakterze Au Pair ale bardzo chciałabym pojechać do taty...
jeszcze raz gratuluje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 22 Cze 2007, Pią 19:44 Temat postu: |
|
|
No to gratuluję Salisse - już tak oficjalnie
A ja ci powiem że wczoraj spotkałam sie z sistrą mojego Bąbelusa i normalnie byłam w szoku!!! Nie poznałam jej!!
Doprowadziła sie do takiego stanu że aż brak mi słów .....
Ja podczas tych 12 miesięcy jakie spędziłam w US przytyłam 5 kg.
Wyjeżdzając tam nie jeden koordynator z agencji oszczegał nas że waga moze nam sie co nieco podnieść .... bo ich tryb i styl życia jest jaki jest i każdy o tym wie ale ona to już zaszalała na całego
22kg!!! hmmmmm .......
Czy dobrze jej z tym??? wydaje sie ze tak ... więc choc to dobrze .....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Klaudia22
Starszy Bywalec :)

Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 22 Cze 2007, Pią 19:49 Temat postu: |
|
|
matkoo tyle kg.... jak oni mogą jeść tak kalorycznie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 22 Cze 2007, Pią 19:59 Temat postu: |
|
|
Klaudia22 - ja ci powiem że tu raczej zawiniło - brak pochamowania ....
Bo faktem jest że w US jak już się coś kupuje to kupuje się w dużych rozmarach ... tam się idzie do supermarketu i najczęściej dostanie sie coś wielokrotnie pakowane .. czyli zamiast jednego loda to w pudełku masz 6 czy tam 8!
Idziesz po M&M's to dostaniesz taką paczkę że można by było jeść ją przez miesiąc.
A nie wspomnę już o przepysznych produktach firmy Lindt.
No ale w tym wszystkim trzeba znaleźć umiar .... tutaj go zabrakło ....
Ale najważniejsze jest w sumie to że jest jej z tym dobrze a poza tym od jutra zaczyna odchudzanie
Ja na poczatku tez miałam jakiś szał .... jadłam tam co popadło bo to było coś nowego, coś smaczniejszego więc tak leciało to tu to tam a później skutki widac hehe ....
Naszczęście wiedziałam kiedy powiedzieć stop - nie wspomnę już o tym że regularnie 2x w tygodniu chodziłam na siłownię, basen i saunę .....
Te ich jedzenie
salisee - ale powiem ci że jedz teraz naszego polskiego chlebka ile wlezie bo ten amerykański jest okropniasty!!! Ja jego smak okresliłam "czarnobiała gazeta" fujjjjjjjjjjjj
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 23 Cze 2007, Sob 09:17 Temat postu: |
|
|
Ile????????? 22kg!!!!!????? Matko boska!!! No to ja już naprawdę będę się musiała pilnować bo mam skłonności do tycia! Zapiszę się na basen
Powiadasz taki niedobry chleb?? tyle że ja jem mało chleba więc spoko Jak dla mnie to byle by było mleko i płatki śniadaniowe i jogurty to przeżyje A jak widzę hamburgery w pewnej sieci na M to już mi niedobrze chociaż frytki mają dobre
Moje hosty lubią próbować nowych rzeczy ale ogólnie jedzą bardzo zdrowo. Nie są typowymi wegetarianami ale lubią takie jedzenie hhehehhehee no ja bez mięska nie potrafię więc jak będą przesadzać to będę im schabowe albo sałaki z kebaba robić
A w ogóle to bym zapomniała!!
Działam tez na forum dla operek i znalazłam kilka dziewczyn, które już tam są i jedna która leci tydzień po mnie Super co?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Moniq
Zapuścił korzenie

Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stalowa Wola
|
Wysłany: 23 Cze 2007, Sob 10:50 Temat postu: |
|
|
wow 22 kg to nieźle.... mi przez dwa miesiące pobytu tam udało się nawet schudnąć ale to chyba dlatego że moja ciotka za dobrze nie gotowała i jakoś tak mi bardzo to jedzenie nie smakowało ... poza tym ciotka stawia na zdrowsze jedzenie... chociaz ciągłego jedzenia nuggets i gofrów na śniadanie moim zdaniem zdrowym jedzeniem nazwac nie można... a z chlebem miałam to szczęście ze wujek i moj tato często odwiedzali polską piekarnie wiec dało się przeżyc
salisee fajnie ze znalazłas takie forum... jak kogoś poznasz to napewno będzie ci raźniej
jeszcze raz życze powodzenia i jak już polecisz to nie zapomnij o nas
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 23 Cze 2007, Sob 10:58 Temat postu: |
|
|
Salisse - no tylko ona spędziła tam 2 lata .... ja rok i przywiozłam 5 kilosów więcej
Mówisz że jadasz płatki z mlekiem?? to super bo tam jest ich od koloru do wyboru ... normalnie jakie tylko chcesz i na dodatek sa w takich fajnym DUŻYCH kartonach
A mleczko mają bardzo dobre
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 26 Cze 2007, Wto 18:27 Temat postu: |
|
|
Dobra wysłałam wszystkie papierki. Warszawka jak nie dzwoniła tak nie dzwoni. Hosty nie odpisali mi na ostatniego e- maila. Fajnie…
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 26 Cze 2007, Wto 18:43 Temat postu: |
|
|
kurde ja tez tak chce;p czemu nie jestem tak odwazna i nie pojade jako au pair przeciez kocham dzieciaczki a i zobaczyc cos bym chciala, ale przeraza mnie bariera jezykowa;/ moj cienki angielski... salisee zazdroszcze ci;] i zycze powodzonka tam:)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|